Irlandczycy dołożyli bokserom z Wielkopolski podczas Memoriału Powstania Wielkopolskiego

55
Tegoroczny Memoriał Powstania Wielkopolskiego miał międzynarodową obsadę, bowiem w Śremie gościliśmy pięściarzy z Irlandii - fot. M.Fujak

Międzynarodową obsadę miał III Memoriał Powstania Wielkopolskiego im. Daniela Kęszyckiego w Boksie. Mecz pomiędzy pięściarzami z Irlandii, a bokserami z Wielkopolski zakończył się zwycięstwem gości z Dublina. W ringu nie zabrakło także gospodarzy ze ŚKB Warta.

W minioną sobotę za sprawą Śremskiego Klubu Bokserskiego Warta i Gminy Śrem hala Śremskiego Sportu zamieniła się w pięściarską arenę. Po raz trzeci odbył się Memoriał bokserski, który w tym roku przypadł w roku jubileuszowym dla Wielkopolskiego Związku Bokserskiego. Obchodzi on bowiem okrągły jubileusz 100-lecia.

Podczas oficjalnego otwarcia zabrakło jednak prezesa, który z powodów osobistych nie mógł stawić się w Śremie. W jego imieniu przemówił Krzysztof Lewandowski, członek zarządu, a zarazem wiceprezes ŚKB Warta, który powitał zarówno głównych bohaterów, jak i licznie zgromadzonych kibiców. Prowadzący galę przypomniał w kilku słowach historię Daniela Kęszyckiego, a minutą ciszy uczczono także pamięć niedawno zmarłego Ireneusza Borowczyka, który ze śremskim boksem najpierw związany był jako jej zawodnik, a później trener.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d
Reklama VW Berdychowski

W sumie w sobotnie popołudnie w ringu odbyło się 16 walk, w tym 11 oficjalnych w karcie głównej i 5 pokazowych. Zawody po raz pierwszy miały rangę międzynarodową.

Dzięki pomocy i wsparciu Jakuba Czaprowicza z Gniezna udało się zaprosić ekipę z Irlandii – powiedział Krzysztof Lewandowski.

Goście z Cobra Boxing Club Dublin okazali się być bardzo mocni, co sprawiło, że poziom był wysoki, a walki widowiskowe. – W ringu zaprezentowało się 12 topowych, bokserów z Irlandii, którzy mają na swoim koncie ponad 20 tytułów mistrzowskich swojego kraju, a Bobby Flood jest Mistrzem Europy Juniorów. Poprzeczka była więc zawieszona bardzo wysoko, a wynik końcowy 8:4 na korzyść gości Irlandczyków mówi sam za siebie – dodał Krzysztof Lewandowski.

Jak zwykle nie mogło zabraknąć reprezentantów ŚKB Warta. Kibice zobaczyli w akcji sześciu pięściarzy ze Śremu. Troje z nich miało okazję zmierzyć się z zawodnikami z Dublina i wszyscy musieli uznać ich wyższość. Mowa o Mikołaju Przydrożnym, Lenie Jankowiak i Miroslavie Lisovenko. Zwycięsko ze swoich walk wychodzili z kolei Ivan Marov, Tymoteusz Radziejewski i Norbert Poręba. W pojedynku pokazowym pokazał się z kolei Marcin Nawrot, który miał walczyć w karcie głównej, ale jego rywal się rozchorował i w ringu zastąpił go jego klubowy kolega Marcin Okonek.

Remisowy bilans walk z udziałem Warciarzy – 3 wygrane i 3 porażki, mógł być w mojej ocenie lepszy, bo rywalkę w swoim zasięgu miała Lena Jankowiak, która ostatnio jednak mniej trenuje i to było widać w ringu, bo nie pokazała pełni swoich możliwości. Cieszy mnie jednak frekwencja na trybunach, które w kulminacyjnym momencie były zapełnione w 80 procentach. Dziękuję za pomoc przy organizacji mojemu zespołowi, a także sponsorom. Bez nich ciężko byłoby zorganizować imprezę tej rangi – podsumował Krzysztof Lewandowski.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *