Martwe dziki w Grzybnie. Możliwe kolejne przypadki ASF

W poniedziałek służby weterynaryjne poinformowały straż pożarną o znalezieniu padłych dzików na terenie miejscowych stawów.
Sytuacja wzbudziła poważne obawy, zwłaszcza w kontekście występującej w regionie afrykańskiego pomoru świń (ASF), groźnej choroby zakaźnej atakującej dziki, świnie oraz ich hybrydy – świniodziki. Truchła dzików znajdowały się w trudnodostępnym, podmokłym miejscu, skąd zostały wyciągnięte dzięki pomocy straży pożarnej.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Zgłoszenie o martwych dzikach dotarło do inspekcji weterynaryjnej w godzinach porannych. Martwe zwierzęta znajdowały się w miejscu trudno dostępnym dla służb. Na teren podmokły udali się strażacy wyposażeni w specjalistyczne ubrania ochronne oraz maseczki. Zadanie było skomplikowane ze względu na charakter miejsca – choć nie był to teren wodny, grząski grunt stanowił wyzwanie logistyczne.
Reklama

Strażakom udało się wydobyć truchła około dziesięciu dzików. Zwierzęta nie znajdowały się w wodzie, co wyklucza możliwość utonięcia. Ustalono, że martwe ciała musiały tam leżeć od kilku dni.
Na miejscu obecni byli inspektorzy weterynarii, którzy przeprowadzili wstępną ocenę sytuacji. Z ciał dzików pobrano próbki do badań laboratoryjnych. Trafią one do specjalistycznego laboratorium, gdzie zostaną przebadane pod kątem obecności wirusa ASF.
Afrykański pomór świń to jedna z najbardziej zaraźliwych chorób zakaźnych wśród świń i dzików. Choroba ta nie stanowi zagrożenia dla ludzi, jednak jej rozprzestrzenianie się powoduje ogromne straty w hodowlach trzody chlewnej. Dlatego wszelkie przypadki padłych dzików są traktowane priorytetowo, a teren wokół miejsca ich znalezienia poddawany jest szczegółowej kontroli.
Na terenie gminy Brodnica, gdzie leży Grzybno, od dłuższego czasu obowiązuje obszar objęty ograniczeniami II stopnia. Tego rodzaju strefa ochronna wprowadzana jest w związku z wykryciem ognisk ASF wśród dzików. Ograniczenia te mają na celu minimalizowanie ryzyka dalszego rozprzestrzeniania się choroby. Obejmuje to m.in. zwiększenie kontroli nad przewozem trzody chlewnej, wprowadzenie zakazu polowań na dziki w określonych rejonach oraz dokładne badania wszystkich przypadków padłych zwierząt.
Obawy o ASF w Grzybnie nie są bezpodstawne. W tym samym miejscu, gdzie znaleziono dziesięć padłych dzików, na początku stycznia strażacy usuwali ciało innego zwierzęcia. Próbki pobrane z tamtego osobnika potwierdziły obecność wirusa ASF. To kolejny dowód na to, że choroba wciąż aktywnie rozprzestrzenia się w regionie.
ASF jest chorobą niezwykle trudną do zwalczenia ze względu na jej wysoką zaraźliwość i brak skutecznej szczepionki. Wirus przenosi się zarówno poprzez bezpośredni kontakt między zwierzętami, jak i przez skażoną karmę, wodę czy odzież osób mających kontakt ze zwierzętami. Padłe dziki są jednym z kluczowych źródeł zakażenia, dlatego ich wykrycie i odpowiednia utylizacja są niezwykle istotne.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.