Blady strach padł na hodowców trzody z Brodnicy. Czy padłe dziki miały ASF?
Dziś rano służby weterynaryjne zostały poinformowane o padłych dzikach znalezionych na terenie stawów w Grzybnie. Truchło dzików było w trudnodostępnym miejscu. Wyciągnęli je strażacy.
Strażacy w odpowiednich ubraniach ochronnych oraz maseczkach i za pomocą sani lodowych ratowniczych, udali się we wskazane przez inspekcję weterynaryjną miejsce, gdzie ujawniono martwe dziki. Tam znaleziono dwa padłe zwierzęta.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Co ciekawe nie był to teren wodny, ale delikatnie podmokły. Truchło dzików nie znajdowało się w wodzie, co pozwala przypuszczać, że zwierzęta te się nie utopiły. Jeśli więc nie zginęły w toni wody stawu w Grzybnie, to co spowodowało ich śmierć?
Reklama
Nasuwa się jedna odpowiedź, która mrozi krew w żyłach wszystkich hodowców trzody chlewnej: ASF.
Będący na miejscu inspektorzy z weterynarii z obu ciał martwych dzików pobrali próbki, które następnie trafią do laboratorium, gdzie będą badane pod kątem wystąpienia właśnie tej szybko rozprzestrzeniającej się chorobie zakaźnej atakującej świnie, świniodziki oraz właśnie dziki.
Na terenie gminy Brodnica, gdzie ujawniono ciała dzików, obowiązuje obszar objęty ograniczeniami II stopnia, który ustanawiany jest w związku z wykryciem ognisk choroby u dzików.