Orszak Trzech Króli. Barwny korowód w Wieszczyczynie
Punktualnie o godz. 14.00 spod remizy OSP w Masłowie wyruszył Orszak Trzech Króli. Celem kolędników było lokalne Betlejem, znajdujące się w kościele pw. św. Rocha w Wieszczyczynie.
Reklama
Orszak Trzech Króli to jedno z najbardziej barwnych i widowiskowych wydarzeń, które każdego roku przyciąga tłumy wiernych. Uliczne jasełka organizowane są 6 stycznia w miastach, miasteczkach i wioskach. W tym roku udział w Orszaku Trzech Króli wzięło 905. parafii z całego kraju. Wśród nich znalazła się parafia pw. św. Rocha w Wieszczyczynie.
Kolędowali ze śpiewem na ustach
Inicjatorem Orszaku Trzech Króli w parafii w Wieszczyczynie był poprzedni proboszcz – ks. Wojciech Morasz. Inicjatywę przejął obecny duszpasterz – ks. Szymon Nowicki, który do radosnego kolędowania zapraszał zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Wydarzenie co roku cieszy się sporym zainteresowaniem, przyciągając nie tylko parafian, ale również gości z mniej lub bardziej odległych miejscowości. Śpiew kolęd podczas marszu prowadzili: Grzegorz Urbański i Nikodem Zyffert.
Lokalni kolędnicy, wyposażeni w okazjonalne śpiewniki, z radosnym śpiewem na ustach, sztandarami w dłoniach i koronami na głowie, wyruszyli w barwnym korowodzie do lokalnego Betlejem, które – wzorem lat ubiegłych – znajdowało się w kościele pw. św. Rocha w Wieszczyczynie.
Uczestników Orszaku Trzech Króli prowadziła gwiazda betlejemska, za którą podążali Trzej Królowie. W tym roku w rolę mędrców wcielili się parafianie: Daniel Socha, Arkadiusz Genderka oraz Robert Baranowski.
Do kolędników dołączyły sympatyczne aniołki, wskazując drogę do Betlejem. Nie zabrakło również niesfornych diabełków, które bezskutecznie usiłowały sprowadzić kolędników na manowce, Heroda, po którego zgłosiła się Śmierć, a także miłośników dobrej zabawy z cyganką na czele, zachęcających do skorzystania z uroków lokalnej gospody.
W kościele, czyli lokalnym Betlejem, na kolędników czekała Święta Rodzina. Rolę Dzieciątka pełnił się mały Maksymilian Jankowiak, natomiast jego rodzice, czyli Julia i Mikołaj Jankowiakowie wcielili się w role Maryi i Józefa.
Pokłon i dary Dzieciątku złożyli Trzej Królowie, reprezentujący trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę, a także dzieci.
Wydarzenie uświetnił koncert kolęd w wykonaniu Ogniska Walusia.
Zabezpieczeniem trasy Orszaku Trzech Króli zajęli się druhowie z OSP Masłowo i OSP Chrząstowo.
Przygotowaniem ulicznych jasełek zajęły się: Ewa Taciak oraz Barbara Ostrowska-Gaj.
Orszak Trzech Króli w Polsce i na świecie
Orszak Trzech Króli to najbardziej rozpoznawalne i wyjątkowe wydarzenie związane z obchodami Święta Objawienia Pańskiego (6 stycznia), znanego także jako Święto Trzech Króli. Uliczne jasełka zapoczątkowane zostały w Polsce i łączą w sobie elementy religijne, historyczne oraz kulturalne. W barwnych korowodach udział biorą m.in. Trzej Królowie oraz postaci biblijne, odtwarzając w ten sposób wędrówkę Mędrców ze Wschodu do Betlejem.
Polska bez wątpienia jest liderem pod względem ilości orszaków, jednak tradycja ta cieszy się zainteresowaniem również za granicą – uliczne jasełka można zobaczyć m.in. w Hiszpanii, Włoszech czy na Filipinach, choć mają one nieco inną formę.
Symbolika Orszaku Świętych
Orszak Trzech Króli to wydarzenie, które zawiera w sobie głęboką symbolikę. Trzej Królowie, czyli Kacper, Melchior i Baltazar, to reprezentanci trzech różnych kontynentów i kultur, co bez wątpienia podkreśla uniwersalny charakter chrześcijańskiego przesłania. Wędrówka Mędrców ze Wschodu symbolizuje dążenie człowieka do Boga, a składane dary – mirra, kadzidło i złoto symbolizują królewskość, boskość i człowieczeństwo Chrystusa.
