Afera z masztem w Książu Wlkp. trwa. Bezczynność Marciniaka i interwencja Majsnera

Burmistrz Książa Wielkopolskiego nadal nie reaguje na apele o zawieszenie flagi RP na maszcie przy ul. Dębniackiej. Mijają kolejne rocznice, święta, a biało-czerwonych barw nie widać. Tym razem oburzeni mieszkańcy zgłosili się do radnego powiatowego Emila Majsnera, który wystosował pismo do włodarza miasta.
To już trzeci artykuł na temat użytkowania masztu w Książu Wielkopolskim, który stanął na skwerze w ramach projektu „Pod biało-czerwoną” pod honorowym patronatem Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego. Flaga Unii Europejskiej została zdjęta, lecz ta właściwa już nie powróciła. Zdenerwowani mieszkańcy sami wbili drzewiec w ziemię obok i zawiesili polską flagę. Jednak ten ruch nie wywołał żadnego feedbacku.
1 sierpnia była 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Może to nie jest wydarzenie historyczne związane stricte z naszym regionem, lecz cała Polska oddaje hołd wyciem syren o godz. 17.00, więc była to idealna okazja do powrotu biało-czerwonych barw na maszt, tym bardziej, że wielu Wielkopolan walczyło w tym zrywie. Nic się nie wydarzyło.
Reklama
Jednak kolejna rocznica była już jednocześnie Świętem Narodowym Wojska Polskiego i tym razem władze Książa Wlkp. zostały zobligowane przez prawo do zawieszenia flag państwowych w przestrzeni publicznej. Ponadto 104. rocznica bitwy warszawskiej to istotna data w historii Polski oraz zarazem Europy, ponieważ nasze wojska zatrzymały Armię Czerwoną na 20 lat i już nigdy więcej w historii rewolucja komunistyczna nie wędrowała wgłąb Europy, a Sowieci postanowili budować marksizm w jednym kraju. Co lepsze, przytaczam odpowiedź włodarza Książa na maila radnego Majsnera:
„zarówno maszt, jak i znajdująca się przy nim tabliczka z oznakowaniem źródła finansowania projektu ze stojakiem zostały zakupione a następnie zamontowane w związku z pozyskaniem przez Gminę Książ Wlkp. dotacji celowej w kwocie 4500,00 zł w ramach projektu „Pod biało-czerwoną” ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w 2020 roku dla uczczenia 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej, jej bohaterów oraz triumfatorów. Jako cele projektu jego organizatorzy – poza godnym upamiętnieniem zwycięstwa wojsk Rzeczypospolitej nad armią bolszewicką w Bitwie Warszawskiej 1920 roku – wymienili także: promocje nowoczesnego patriotyzmu oraz dumy z Polskości, podtrzymywanie tradycji narodowej, popularyzowanie historii, pielęgnowanie polskości oraz świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej, wspieranie działań na rzecz wychowania patriotycznego i promocji obronności, budowę wspólnoty narodowej oraz lokalnej poprzez wzmacnianie ducha patriotyzmu…”
Jednak to nie zmobilizowało burmistrza Marciniaka i reszty magistratu do godnego upamiętnienia tego dnia.
Mieszkańcy Książa Wlkp. mają już dosyć tej sprawy i sami zgłosili się do radnego powiatowego Emila Majsnera, który na bieżąco informuje nas o sytuacji. We wtorek 20 sierpnia lucinianin wysłał kolejnego maila do Burmistrza Książa Wlkp. Teofila Marciniaka, w którym zwraca uwagę na brak flagi na 15 sierpnia oraz przytacza ostatnią odpowiedź na temat celowości masztu. Ponadto zaproponował upamiętnienie Dnia Solidarności i Wolności 31 sierpnia, zawieszeniem biało-czerwonych barw przy ul. Dębniackiej w Książu Wlkp.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
raczej konfa mysli ze wie wszystko… maszt to maszt… bo po co wymyslac… naprawdę panowie cegly ponoscie albo pograbcie troche zieleni 😉 bo Polski nie budujecie przynajmniej Samorządowej
jak już na własnym serwisie się gubicie to dla pomocy podsylam link 😉
https://tydzien.net.pl/2024/06/01/radny-majsner-zauwaza-w-ksiazu-wlkp-maszt-na-flage-polski-w-jej-miejscu-unijna/
Gdzie radny Majsner znajduje takie oto odkrycie… anie obywatele Książa.. po prostu sezon ogórkowy w konfie na maksa
Na takiego róż…wia ludzie głosowali a teraz płacze i lamenty