Dwie osoby zostały ranne w czołowym zdarzenie nissana i opla na drodze wojewódzkiej 434 w Borgowie.
Służby informację o wypadku otrzymały przed godziną 9. Na miejscu zastano jednego ze strażaków JRG Śrem, który najechał na zdarzenie i udzielał pomocy poszkodowanej osobie znajdującej się w rozbitym nissanie. To on powiadomił służby o zdarzeniu.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
– Nasze działania na miejscu zdarzenia polegały na udzieleniu pomocy KPP osobie poszkodowanej, która znajdowała się w pojeździe osobowym. Osoba ta w początkowej fazie była przytomna, kontaktowa, później kontakt z nią zaczynał się tracić, był utrudniony. Ratownik medyczny, który był już na miejscu zdarzenia podjął decyzję o szybkiej ewakuacji poszkodowanego poza pojazd, gdzie dalej była mu udzielana pomoc medyczna – mówi kpt. Miłosz Zdęga, strażak dowodzący akcją ratunkową w Borgowie.
Reklama
Reklama VW Berdychowski
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący nissanem, mieszkaniec powiatu gostyńskiego, jadąc od strony Śremu, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z busem, którym kierował mieszkaniec gminy Książ Wielkopolski.
Na ten moment droga jest zablokowana. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia komunikacyjne. Służby cały czas pracują na miejscu zdarzenia.
Do wypadku doszło na wysokości firmy Kleiber / fot. M. Czubak
[AKTUALIZACJA]
Śremska policja podała bliższe okoliczności zdarzenia. Ustalono, z jakiego powodu kierujący nissanem zjechał na przeciwny pas ruchu.
-Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący Nissanem Micra, 26-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, jechał zdecydowanie za szybko i aby uniknąć najechania na tył samochodu Renault Modus, zjechał na przeciwległy pas ruchu, ale tam niestety czołowo zderzył się z ciężarowym Oplem Vivaro, którym kierował 43-letni mieszkaniec gminy Książ Wielkopolski – przekazuje podinsp. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
Bądź na bieżąco! Obserwujnas w Wiadomościach Google.
Absolwent filologii polskiej specjalizacja dziennikarstwo na UAM w Poznaniu. Wieloletni dziennikarz prasowy i telewizyjny, który swoją przygodę z mediami zaczął jeszcze w czasach studenckich. Aktualnie stały współpracownik Tygodnia specjalizujący się głównie w tematyce aktualnych wydarzeń w regionie. Publikuje również w Tygodniku Poradniku Rolniczym oraz w serwisie naEkranie.pl.
2 komentarze
Na tej drodze a konkretnie na tym odcinku od stacji ORLEN kierowcy cisną ile fabryka dała, ktoś musi zginąć aby staneły tam ograniczenia prędkości oraz kontrole radarowe ?
Może w końcu jakiś inteligent zauważy ze jest tam od kilku już lat zjazd do firmy, czyli skrzyżowanie i powinien być zakaz wyprzedzania i podwójna ciągła, o ograniczeniu już nie wspomnę, to już nie pierwsza kolizja w tym miejscu, gdy auto stoi od Śremu na kierunku w lewo puszczając od Dolska a od Śremu idzie jakiś mistrz prostej ponad grubo stówkę to muszą być takie sytuacje. Może jest limit? musi być kilka ofiar żeby p ostawić odpowiednie znaki, Polska 🇵🇱
Na tej drodze a konkretnie na tym odcinku od stacji ORLEN kierowcy cisną ile fabryka dała, ktoś musi zginąć aby staneły tam ograniczenia prędkości oraz kontrole radarowe ?
Może w końcu jakiś inteligent zauważy ze jest tam od kilku już lat zjazd do firmy, czyli skrzyżowanie i powinien być zakaz wyprzedzania i podwójna ciągła, o ograniczeniu już nie wspomnę, to już nie pierwsza kolizja w tym miejscu, gdy auto stoi od Śremu na kierunku w lewo puszczając od Dolska a od Śremu idzie jakiś mistrz prostej ponad grubo stówkę to muszą być takie sytuacje. Może jest limit? musi być kilka ofiar żeby p ostawić odpowiednie znaki, Polska 🇵🇱