Po pijaku jechał ciężarówką. Wpadł w Zbrudzewie

Pracownicy firmy ze Zbrudzewa wykazali się godną pochwały postawą obywatelską, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy.
Kierowca ciężarówki, mieszkaniec Katowic, prowadził pojazd, mając blisko 1,5 promila alkoholu we krwi, co stanowiło poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Dzięki szybkiemu i odpowiedzialnemu działaniu pracowników, mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z drogówki w Śremie i osadzony w areszcie.
Reklama

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 8 lipca. Wtedy to dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Śremie otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwego kierowcy na terenie firmy w Zbrudzewie.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili przypuszczenia pracowników.
Kierowca, 59-letni mieszkaniec Katowic, miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy i przewieźli go do policyjnego aresztu.
Następnego dnia, 59-letni mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i został przesłuchany. Teraz odpowie przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, które mogło zakończyć się tragicznie.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.