Sławomir Jądrzak opuszcza szeregi śremskiej policji

Wieloletni komendant Komendy Powiatowej Policji w Śremie, insp. Sławomir Jądrzak, odchodzi na emeryturę. Mundurowy szeregi policji opuszcza w cieniu skandalu i oskarżeń o mobbing w komendzie.
Reklama

Na 7 czerwca planowane jest pożegnanie komendanta Sławomira Jądrzaka z samorządowcami. Data ta nie jest żadną tajemnicą, bo już wcześniej szef śremskich mundurowych przekazał swoim podwładnym, że odchodzi na emeryturę. Dziś natomiast spotkał się z dziennikarzami, by oficjalnie się pożegnać i przekazać powody swojego odejścia na emeryturę.
Sławomir Jądrzak do Śremu trafił w 2017 roku. Śremską policję przejął po odchodzącym Pawle Kiliańczyku, który zastąpił go na stanowisko szefa KMP w Koninie. W policji służy pod ponad 32 lat.
– Tak sobie powiedziałem, że jak mi się uda do 30 lat dotrwać w tej jednostce, to z tej jednostki będę chciał odejść na emeryturę. Dzisiaj odchodzę na tę emeryturę.
– mówi insp. Sławomir Jądrzak.
Wiele osób odejście Jądrzaka łączy ze skandalem, który miał się rozegrać w murach KPP Śrem, a który nagłośnił Onet.pl. Komendant temu zaprzecza.
– Dostałem propozycje objęcia dwóch jednostek policji: pierwszą w Ostrowie Wielkopolskim i drugą w Międzychodzie. Odmówiłem panu komendantowi, ponieważ jednostki były za daleko oddalone od miejsca mojego zamieszkania.
– komendant wyjaśnia powody swego odejścia na emeryturę.
Przejście na emeryturę komendanta nie kończy sprawy opisanej przez Onet.
Jak podaje RMF FM, a co potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, śledczy będą zajmować się sprawą domniemanych nieprawidłowości w KPP Śrem, które zarzucane są odchodzącemu Jądrzakowi i jego zastępcy kom. Dawidowi Lempaszakowi.

Do tej kwestii również insp. Jądrzak postanowił się odnieść. Komendant śremskiej policji zaprzeczył, żeby wydarzenia, które opisał Onet, miały miejsce w komendzie policji oraz dodał, że ma nadzieję na wyjaśnienie tej sprawy przez odpowiednie organy w tym prokuraturę.
Jądrzak dodał także, że on nie ucieka, bo przepisy jasno wskazują, że za przestępstwo umyślne w służbie emerytura jest odbierana, a on sam pozostaje do dyspozycji organów ścigania.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Nie komendant Komendy Powiatowej Policji, tylko komendant powiatowy Policji Panie redaktorze.