||

Sławomir Jądrzak opuszcza szeregi śremskiej policji

Swieto Policji Srem 15 Jądrzak
Sławomir Jądrzak szefem śremskich policjantów jest od 2017 roku / fot. arch. red.

Wieloletni komendant Komendy Powiatowej Policji w Śremie, insp. Sławomir Jądrzak, odchodzi na emeryturę. Mundurowy szeregi policji opuszcza w cieniu skandalu i oskarżeń o mobbing w komendzie.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d

Na 7 czerwca planowane jest pożegnanie komendanta Sławomira Jądrzaka z samorządowcami. Data ta nie jest żadną tajemnicą, bo już wcześniej szef śremskich mundurowych przekazał swoim podwładnym, że odchodzi na emeryturę. Dziś natomiast spotkał się z dziennikarzami, by oficjalnie się pożegnać i przekazać powody swojego odejścia na emeryturę.

Sławomir Jądrzak do Śremu trafił w 2017 roku. Śremską policję przejął po odchodzącym Pawle Kiliańczyku, który zastąpił go na stanowisko szefa KMP w Koninie. W policji służy pod ponad 32 lat.

– Tak sobie powiedziałem, że jak mi się uda do 30 lat dotrwać w tej jednostce, to z tej jednostki będę chciał odejść na emeryturę. Dzisiaj odchodzę na tę emeryturę.

– mówi insp. Sławomir Jądrzak.

Wiele osób odejście Jądrzaka łączy ze skandalem, który miał się rozegrać w murach KPP Śrem, a który nagłośnił Onet.pl. Komendant temu zaprzecza.

– Dostałem propozycje objęcia dwóch jednostek policji: pierwszą w Ostrowie Wielkopolskim i drugą w Międzychodzie. Odmówiłem panu komendantowi, ponieważ jednostki były za daleko oddalone od miejsca mojego zamieszkania.

– komendant wyjaśnia powody swego odejścia na emeryturę.

Przejście na emeryturę komendanta nie kończy sprawy opisanej przez Onet.

Jak podaje RMF FM, a co potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, śledczy będą zajmować się sprawą domniemanych nieprawidłowości w KPP Śrem, które zarzucane są odchodzącemu Jądrzakowi i jego zastępcy kom. Dawidowi Lempaszakowi.

Dsc 0002
Podczas spotkania z dziennikarzami insp. Jądrzak był także pytany o sprawę domniemanych nieprawidłowości opisaną przez Onet / fot. M. Czubak

Do tej kwestii również insp. Jądrzak postanowił się odnieść. Komendant śremskiej policji zaprzeczył, żeby wydarzenia, które opisał Onet, miały miejsce w komendzie policji oraz dodał, że ma nadzieję na wyjaśnienie tej sprawy przez odpowiednie organy w tym prokuraturę.

Jądrzak dodał także, że on nie ucieka, bo przepisy jasno wskazują, że za przestępstwo umyślne w służbie emerytura jest odbierana, a on sam pozostaje do dyspozycji organów ścigania.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *