Wawrzyn dla Pawła Wawrzyniaka ze Śremu

Paweł Wawrzyniak, założyciel Stowarzyszenia Pomocna Dłoń w Śremie został odznaczony niezwykłym wyróżnieniem, przyznawanym przez Unię Wielkopolan. Uroczysta gala wręczenia „Wawrzynów Pracy Organicznej” odbyła się w środę, 18 października w poznańskim Hotelu Bazar.

Reklama

Pomocna Dłoń w Śremie rozpoczęła działalność w 2020 roku niejako w odpowiedzi na wtedy nieznane zagrożenie, jakim był COVID. Wówczas niewiele osób znalazło w sobie siły, by wyjść naprzeciw trudnościom. Tymczasem Paweł Wawrzyniak wraz z grupą wolontariuszy stworzył Pomocną Dłoń w Śremie. Początkowo grupa działała nieformalnie, by wkrótce stać się Stowarzyszeniem, które swoją opieką objęło wielu seniorów oraz osób niesamodzielnych z gminy Śrem. Paweł Wawrzyniak sam wielokrotnie zakasał rękawy, by pomóc skosić trawnik czy zawiesić zasłony. Lecz z czasem okazało się, gdy minęła pandemia, że wcale nie sprawunki czy ciepła zupa są najważniejsze, a chwila rozmowy i wspólnie wypita kawa. Doświadczenia te też zaprocentowały w momencie inwazji Rosji na Ukrainę, gdy była potrzebna szybka organizacja pomocy i darów dla naszych wschodnich sąsiadów.

Te działania doceniło Stowarzyszenie Unia Wielkopolan, które od kilkunastu lat przyznaje prestiżowe wyróżnienie pn. „Wawrzyny Pracy Organicznej”. Nagroda ta dedykowana jest osobom i przedsiębiorstwom, które z zapałem realizują pracę organiczną na rzecz otoczenia.

Uroczysta, 12. już gala, podczas której wręczono wyróżnienia, odbyła się w środę, 18 października w poznańskim Hotelu Bazar.  Paweł Wawrzyniak w towarzystwie burmistrza Śremu Adama Lewandowskiego odebrał z rąk Prezydenta Unii Wielkopolan – Pawła Leszka Klepki, „Wawrzyna Pracy Organicznej” w kategorii praca na rzecz wspólnot lokalnych. Wydarzenie, transmitowane przez lokalne stacje telewizyjne, uświetnił występ sopranistki Karoliny Zdrojkowskiej, skrzypaczki Barbary Szelągiewicz oraz harfisty Michała Zatora.

A co o wyróżnieniu sądzi sam Paweł Wawrzyniak?

Odznaczenia czy nagrody to nie cel naszego działania. Dają jednak radość i pewnie dumę, że możemy tak jak nasi przodkowie pracować na rzecz jak najlepszej Wielkopolski. Dziękuję wszystkim, w szczególności każdemu członkowi Stowarzyszenia Pomocna Dłoń w Śremie, bo to dzięki Waszemu wspólnemu zaangażowaniu, możliwe są poszczególne „cuda”. Jak to powiedział jeden ze współlaureatów – niemożliwe nie istnieje

– podkreśla śremianin.