Mariola Kaźmierczak, szefowa CK Książ Wlkp. słynie z tego, że potrafi zrobić COŚ z niczego. Spotykamy się z nią tuż po imprezie klubowej Prince Summer Festiwal. Ale wcale nie odpoczywa. Już szykuje się do kolejnego festiwalu, tym razem w rytmie hip-hop. Dopina też Książ Rock Zone Festiwal, operę, biesiadę i dziesiątki innych wydarzeń, które odbywają się w wakacje w gminie Książ. Jak to robi?
Reklama
Dominika Górna: Spotykamy się dosłownie dwa dni po największej imprezie klubowej w naszej okolicy. Byłam na Prince Summer Festiwal i muszę szczerze przyznać, że wydarzenie robi duże wrażenie. Atmosfera nie do pobicia!
Mariola Kaźmierczak: Rzeczywiście było gorąco i to dosłownie. Imprezę mogę zaliczyć do bardzo udanych. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby wydarzenie było atrakcyjne artystyczne, ale także bezpieczne dla uczestników. Ta impreza ma już kolejne wydanie i to co jest istotne, naszym najważniejszym partnerem i współorganizatorem PSF jest Mateusz Kluczyński, czyli DJ Cometa, który kilka lat temu przyszedł do mnie z inicjatywą organizacji festiwalu muzyki klubowej. I właśnie z takiego niewinnego pomysłu, impreza urosła do sporej rangi i jest jednym z większych wydarzeń w okolicy i z pewnością najdroższą w gminie Książ.
DG: Ile zatem kosztowała organizacja Prince Summer Festiwal?
MK: To jest tzw. wysokobudżetowa impreza. Dotacja z gminy wyniosła niemal 60 tys. zł. Plus 30 tysięcy dodatkowych środków np. od sponsorów. Budżet globalny to około 90 tys. zł. I owszem przyznaję, że myśleliśmy nad organizacją Dni Miasta, ale postanowiliśmy skupić się na tej imprezie, bowiem wiemy, że ona działa, że przyciąga publiczność. Ma bardzo duże grono odbiorców, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę, że to grono uczestników to głównie młodzież, choć nie tylko… W sobotnią noc bawiły się różne pokolenia.
DG: To była najdroższa impreza, ale wiemy, że w okresie wakacyjnym w Książu każdy znajdzie coś dla siebie. Już za chwilę bieg kolorów i festiwal hip-hop…
MK: Staramy się, aby w każdy wakacyjny weekend zadziało się coś ciekawego, nie tylko dla mieszkańców, ale i całego regionu. Środki, które mamy, a jest to około 170 tys., staraliśmy tak podzielić, by każdy znalazł coś dla siebie. Zamiast jednej dużej imprezy, zrobimy kilka mniejszych i różnych alternatyw. Zaczęliśmy już w czerwcu piknikiem literackim pod sroczewskimi dębami. Następnie imprezą Beach Summer Party, rozpoczęliśmy wakacje na plaży w Jarosławkach. Za nami Prince Summer Festival…
DG: A co przed wami?
Okazuje się, że wiele wakacyjnych wydarzeń planuje Centrum Kultury Książ Wlkp. Jakie? O tym przeczytacie w najnowszym papierowym wydaniu Tygodnia Ziemi Śremskiej (w sklepach od 20 lipca) w e-wydaniu. A jest tego sporo…
