Na Wyspę Edwarda w Zaniemyślu powróci prom!

Most pontonowy idzie w odstawkę, a wraca prom na Wyspę Edwarda w Zaniemyślu. Atrakcja dostępna będzie przez ten weekend.
Reklama

Gminny Ośrodek Kultury w Zaniemyślu poinformował o ponownym otwarciu się Wyspy Edwarda w Zaniemyślu na turystów. Obiekt zamknięty jest w związku z awarią mosty pontonowego, o której na łamach Tygodnia Ziemi Śremskiej wspominaliśmy. Atrakcja, jaką jest Wyspa Edwarda będzie jednak otwarta w ten weekend, a przeprawa ze stałego lądu na wyspę będzie możliwa dzięki przywróceniu promu.
Prom na Wyspę Edwarda w Zaniemyślu. Ile kursów? Ile osób jednorazowo pomieści?
Prom będzie kursował w najbliższy weekend, tj. w sobotę i niedzielę od godziny 10 do godziny 20 z wyjątkiem przerwy w godzinach 13.30 – 14.00 oraz 17.00-17.30. Kursy będą odbywały się w około 15-minutowych odstępach czasowych. Jednorazowo prom przetransportuje 12 osób.
Co ważne, przeprawa będzie bezpłatna.
Reklama
Dlaczego Wyspa Edwarda nosi imię słynnego hrabiego?
Wyspa Edwarda, położona na Jeziorze Raczyńskiego w miejscowości Zaniemyśl, oddalonej od Kórnika o niecałe 15 km, i tyleż samo od Śremu. Powierzchnia wyspy wynosi 3 ha, a pierwsza wzmianka na jej temat pochodzi z 1331 roku.
Według lokalnej legendy wyspa została usypana na polecenie Stanisława Górki, wojewody poznańskiego, który miał na celu ukrycie na niej skarbów. W przeszłości wyspa była połączona z lądem drewnianym mostem. Obecnie można tam dotrzeć w kilka minut przeprawą pomostową, wcześniej kursował tam prom. Wyspa nadal zachowuje swój pierwotny wygląd, który był charakterystyczny za czasów panowania hrabiego Edwarda Raczyńskiego.
Hrabia Raczyński, znany ze swojego wielkiego wkładu w rozwój Wielkopolski, postawił na wyspie dom z modrzewia w stylu szwajcarskim w latach 1817-1819. Obecnie ten budynek mieści restaurację, gdzie można delektować się lokalnymi specjałami.
Nazwa wyspy pochodzi od hrabiego Edwarda Raczyńskiego, który w latach 1815–1845 był właścicielem ziemskim na tej wyspie. Niestety, na wyspie miało miejsce tragiczne zdarzenie. Hrabia popełnił tam samobójstwo, strzelając sobie w głowę z armatki wiwatówki. Na jego cześć wyspę nazwano jego imieniem.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jeden komentarz