||

W Lubiatowie zadomowiły się dzikie zwierzęta

O tym, że mieszkańcy Lubiatowa potrafią działać wspólnie i brać sprawy we własne ręce wie chyba każdy. Kolejnym potwierdzeniem społecznej współpracy jest realizacja projektu pn. „Zwierzęcy ogródek w naszej miejscowości”.

W ramach przedsięwzięcia zorganizowano spotkania warsztatowe, które poprowadziła Jagoda Kaja z firmy „Jagoda nie porzeczka” z Poznania. Warsztaty odbyły się w miniony piątek i sobotę (24 i 25 marca).

Piątkowe spotkanie upłynęło pod hasłem „Radość tworzenia” – uczestnicy zajęć, głównie dzieci, ozdabiały drewniane kwietniki w kształcie zwierzątek, zakupione przez organizatorów projektu. Lokalni artyści wykazali się wyjątkową pomysłowością, wyobraźnią i umiejętnością współpracy.

Kontynuacją piątkowych warsztatów były „Wiosenne eksperymenty – sadzenie i sianie roślin”. Spotkanie odbyło się w sobotnie popołudnie. Pogoda dopisała, frekwencja również. Zajęcia koordynowała Jagoda Tama z sąsiedniej miejscowości, zajmująca się m.in. hodowlą kwiatów. Uczestnicy warsztatów umieszczali w kwietnikach folię ochronną i ziemię, a także sadzili w nich kolorowe bratki. Jak wiadomo, bratki to kwiaty sezonowe, dlatego też w późniejszym terminie w kwietnikach pojawią się inne rośliny.

Zwieńczeniem prac był spacer połączony z umieszczeniem kwietników w obrębie wsi Lubiatowo.

W drugiej części sobotniego spotkania uczestnicy warsztatów zaangażowali się w montaż budek dla ptaków. Na drzewach rosnących w obrębie świetlicy wiejskiej oraz placu zabaw pojawiło się pięć budek, które na rzecz sołectwa przekazał mieszkaniec Lubiatowa – Hubert Mikołajczak. Dodatkowo dzieci zawiesiły na gałęziach drzew kule z pożywieniem dla ptaków.

Dopełnieniem dwudniowych warsztatów było spontaniczne ognisko, przygotowane przez druhów z OSP Lubiatowo.

Wiosenne zoo w Lubiatowie

Reklama VW Berdychowski

Projekt „Zwierzęcy ogródek w naszej miejscowości” to kolejna inicjatywa lokalnej społeczności. Kwietniki w kształcie zwierzątek można spotkać w całej wiosce. Kierując się od strony Mełpina, na samym początku Lubiatowa, tuż przy znaku drogowym informującym o ograniczeniu prędkości i terenie zabudowanym, powita nas różowy flaming. Boiska sportowego strzeże sympatyczny piesek, nazywany przez miejscowe dzieci „hot-dogiem”. Kwietnik usytuowany został w obrębie przystanku autobusowego, sąsiadującego z boiskiem. Nieco dalej spotkamy piękne łabędzie, a przy świetlicy wiejskiej – jelenia.

W sąsiedztwie skrzynek pocztowych zadomowił się jeżyk, a tuż za pierwszym zjazdem nad Jezioro Lubiatówko, na wzniesieniu spotkamy dwa niedźwiadki, natomiast obok posesji numer 10 sympatycznego kotka i myszkę – nota bene, bohaterów popularnej bajki „Tom i Jerry”.

Pomiędzy skrzynkami pocztowymi przy byłym sklepie spożywczym skrywa się wiewiórka, a nieco dalej, obok posesji numer 21 – zając.

Ostatni kwietnik umieszczony został w obrębie Lubiatowa Kolonii. Jest to piękny łabędź, który strzeże miejscowej tablicy z ogłoszeniami.

W kwietniu planowane jest spotkanie podsumowujące projekt, połączone z ogniskiem lub grillem. Będzie to również doskonała okazja, by sprawdzić wiedzę z zakresu znajomości roślin i zwierząt.

Projekt został częściowo sfinansowany ze środków Miejsko-Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Dolsku.