|||

Nieudane mijanie. Osobówka dachowała

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Służby z terenów powiatów śremskiego i gostyńskiego w ubiegły piątek zostały powiadomione o dachowaniu samochodu osobowego, za kierownicą którego siedział 39-letni mężczyzna. Kierujący pojazdem podróżował sam. Sam też wyszedł z uszkodzonego samochodu.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Na miejsce zjechały się strażackie zastępy, karetka pogotowia z Borku Wielkopolskiego oraz policja ze Śremu.





Medycy opatrzyli 39-letniego mieszkańca gminy Borek Wlkp. i udzielili mu pierwszej pomocy medycznej. Poszkodowany w dachowaniu nie chciał jechać do szpitala na bardziej szczegółowe badania. Poza obrażeniami głowy, która krwawiła, nie narzekał na żadne inne dolegliwości bólowe związane z wypadkiem. Pozostał na miejscu do zakończenia działań służb.

Wg niego do wypadnięcia samochodu z drogi i w efekcie dachowania, miał się przyczynić kierujący cięgnikiem rolniczym, który jechał z przeciwnego kierunku. W efekcie nieudanego mijania się pojazdów 39-latek stracił nad nim panowanie, uderzył najpierw w drzewo, a następnie zatrzymał się na lewym boku, tarasując cały przejazd.