||

60 km/h i nie więcej. Decyzja już zapadła

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Do Sylwii Dopierały, radnej rady powiatu śremskiego, docierały od mieszkańców Pinki sygnały, że we wsi oraz w jej sąsiedztwie jest niebezpiecznie. Bo chociaż w samej wsi znajduje się znak ograniczający prędkości do 60 km/h, to mimo wszystko poza jej obrzeżami samochody osobowe jak i ciężarowe stwarzają niemałe zagrożenie. Szczególnie dla dzieci spacerujących po okolicy.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

W związku z tym radna złożyła interpelację, w której wnioskowała o ustanowienie terenu zbudowanego dla miejscowości, co wymusiłoby na kierujących zmniejszenie prędkości w tym miejscu. Jednym z podnoszonych przez nią argumentów były zdarzenia drogowe, do których na tej trasie doszło w ostatnim czasie. Wówczas jako jedną z przyczyno podawano nadmierną prędkość pojazdów biorących udział w zdarzeniach.





Interpelacja radnej spotkała się z dezaprobatą ze strony zarządcy drogi, który nie widzi tam podstaw ku temu. Ze względu na charakter zabudowy tego odcinka drogi nie ma konieczności stosowania znaku D43 „teren zabudowany”. Coś jednak ulegnie zmianie.

Jak możemy przeczytać w odpowiedzi na interpelację radnej „z uwagi na przedstawione argumenty zarządca drogi dokona zmiany w organizacji ruchu, która przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa. Działaniem tym ma być przedłużenie odcinka ograniczenia prędkości do 60 km/h, o czym będzie informował stosowny znak. Ograniczenie zostanie wprowadzone na całym odcinku drogi 4070P od m. Pinka do DW 434. Nastąpi w II połowie 2022 r., gdyż niezbędne jest uprzednie wykonanie dokumentacji i uzyskanie uzgodnień”.