Wbiegali na Śnieżkę, zdobyli Karpacz

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

W Karpaczu reprezentanci Runner’s Power startowali 30 czerwca. To był upalny dzień w Karkonoszach, gdzie spotkali się miłośnicy górskich ultramaratonów. Wśród nich byli także Śremianie, których na trasie można spotkać już od dobrych kilku lat. W tym roku z dużym powodzeniem reprezentowali oni nie tylko klub, ale i miasto. W biegu średnim na dystansie 36 km z bardzo dobrej strony pokazała się Agnieszka Golak. Zawodniczka Runner’s Power dwukrotnie musiała zdobyć Śnieżkę, a o podium walczyła do ostatnich metrów. Ostatecznie cel osiągnęła i odniosła sukces zajmując trzecie miejsce. O tym, jak ciężko było wskoczyć na podium niech świadczy fakt, że kolejna rywalka minęła metę niespełna pół minuty później. Szczęśliwa z ukończenia tego dystansu była także Katarzyna Główczyńska.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Świetnie spisała się także sztafeta Runner’s Power, która także podjęła niesamowitą walkę o podium. Agnieszka Jackowiak, Krzysztof Ignaszewski i Szymon Jackowiak z każdym okrążeniem poprawiali swoją lokatę. Nie lada wyczynem popisał się Szymon, który na ostatniej, najdłuższej zmianie liczącej 22,5 km zdobył szczyt Śnieżki w rewelacyjnym czasie. Pokonanie trasy przez Słoneczniki ze zbiegiem do mety w centrum Karpacza zajęła śremskiemu „góralowi” 2 godziny i 4 minuty, co wzbudziło uznanie i szacunek w całej ekipie Runners’ów i nie tylko. Jacek poprowadził tym samym sztafetę do sukcesu, jakim było drugie miejsce i srebrne medale.





Srebrna sztafeta Runner’s Power

Z dystansem ultra, a więc na trzykrotne zdobycie Królowej Karkonoszy zdecydował się Artur Weinter, który podołał wyzwaniu i zajął wysokie 47 miejsce.

Reprezentanci Runner’s Power pokazali, że i w Śremie są prawdziwi „górale”.