W beach soccer o Puchar Burmistrza

Avatar photoMaciej Fujak

Jak co roku przy organizacji turnieju dla dzieci spółce Śremski Sport pomogli trenerzy Warty. Najmłodsi rywalizowali w czterech kategoriach wiekowych. Wyniki tutaj nie odgrywały żadnej roli. To miała być dobra zabawa i tak też było, a na zakończenie wszyscy otrzymali pamiątkowe medale za udział.

Turniej beach soccera dla dzieci zdominowali młodzi Warciarze

Po południu do rywalizacji przystąpili dorośli. Tutaj grano już o punkty i miejsca, a także Puchar Burmistrza i upominki od sponsora – firmy Malibu. Do turnieju zgłosiło się osiem drużyn, które podzielono na dwie grupy eliminacyjne. Tą oznaczoną literką A z kompletem punktów wygrała ekipa o nazwie Sportowe Świry. Z drugiego miejsca awansował KHM, a odpadły Myrol i Los Blancos. Z grupy B do półfinałów przebiły się LKS Lubiatowo i Proxicom, które wyeliminowały NPW i Piłkarzy do piątku.

Reklama

Reklama VW Berdychowski
Reklama VW Berdychowski

Sporo goli padało w półfinałach. W pierwszym z nich niespodziankę sprawiła ekipa KHM, która pokonała 4:2 LKS Lubiatowo. Faworyci przegrali także drugi mecz o finał, bowiem niepokonana ekipa Sportowych świrów uległa 2:6 Proxicomowi.

Tak więc w meczu o trzecie miejsce spotkały się dwa zespoły, które wygrały swoje grupy eliminacyjne. Starcie Lubiatowa ze „Świrami” zakończyło się remisem 3:3 i decydowały rzuty karne. Te skuteczniej strzelali piłkarze LKS i to oni zdobyli brąz. Takich emocji nie przyniósł finał. KHM nadspodziewanie gładko pokonała Proxicom 4:1.

Pamiątkowe zdjęcie najlepszych drużyn Turnieju o Puchar Burmistrza

Najlepsze zespoły medalami i pucharami nagrodził Daniel Cicharski – prezes Śremskiego Sportu.

Avatar photo

W jego żyłach płynie sportowa krew. Od dziecka do teraz związany z piłką nożną. Najpierw jako zawodnik, a teraz jako trener. Żadna dyscyplina sportu nie jest mu jednak obca. Z Tygodniem Ziemi Śremskiej związany przez 22 lata. Wraca do pisania po krótkiej przerwie, co pewnie niejednego kibica i czytelnika ucieszy. Obiektywny i bezstronny, za co nie raz mu się oberwało. Jedni go za to cenią, inni nie przepadają za nim. Lubi się jednak zupę pomidorową. Redaktora trzeba szanować.