Samobójstwo w Brodnicy
Na miejsce udali się ratownicy z OSP Brodnica oraz zastępy z JRG Śrem. Gdy strażacy dotarli na miejsce mężczyzna już nie żył. Odcięto go ze sznura, a lekarz stwierdził zgon i uznał, że w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie.
O samobójczej śmierci około 60-letniego mężczyzny powiadomiono prokuraturę. – Na miejscu był prokurator – mówi Renata Mikołajczak, szefowa śremskiej prokuratury. – Decyzją prokuratora odstąpiono od dalszych czynności – dodała. Ciało denata zostało wydane rodzinie.
Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna popełnił samobójstwo wieszając się na linkach suszarki do wieszania prania, która znajduje się przy jednym z bloków.