Image

Udana inauguracja

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

W sobotę Zawisza podejmował zamykający ligową tabelę zespół rezerw piątoligowego PKS Racot. Zwycięstwo lidera nad autsajderem wydawać się mogło obowiązkiem, ale przed meczem trener uczulał, żeby nie zlekceważyć rywali, bo piłka uczy pokory. W pierwszej połowie goście pokazali, że łatwo punktów nie oddadzą i także potrafią się odgryzać. Przewaga należała do Zawiszy i już na początku dobrą okazję miał Tomasz Malicki, a gola, tyle, że ze spalonego strzelił Jakub Sowiński. W końcu w 24 minucie Malicki uwolnił się spod opieki obrońcy i trafił w sytuacji sam na sam z bramkarzem. 120 sekund później z wolnego dośrodkowywał Dawid Koralewski, a Hubert Szyszka głową posłał piłkę do siatki. Dwubramkowe prowadzenie rozprężyło nieco miejscowych i dwie dobre okazje do zdobycia kontaktowej bramki mieli rywale. Najpierw, po rożnym strzał głową nad poprzeczką przeniósł Tomasz Stachowiak, a tuż przed przerwą ofiarnym wślizgiem utracie gola zapobiegł Hristov.

W drugiej połowie goście jakby opadli z sił, bo sytuacji już nie stwarzali, a wiarę odebrały im dwa szybkie trafienia piłkarzy Zawiszy. W 64 minucie Hubert Szyszka powalczył o piłkę z obrońcą rywali, a następnie strzelił z pola karnego nie do obrony. Dwie minuty później rywali dobił Tomasz Malicki, który strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi. Zawisza mógł wygrać wyżej, ale strzał z woleja Amadeusza Idkowiaka świetnie obronił bramkarz PKS, a w końcówce „setkę” miał Mark Dryer, który zamiast strzelać podawał do Idkowiaka, a ten został zblokowany przez obrońcę.



Zawisza wiosnę rozpoczął od zwycięstwa i wciąż pozostaje bez porażki w tym sezonie. Lider VII grupy A klasy ma 9 punktów przewagi nad Zjednoczonymi Pudliszki, które pokonały 3:1 Sarnowiankę Sarnowa.

ZAWISZA: Stachowiak – Erbert (72’ Kwieciak), Szklanny, Zieliński, Hristov (72’ Dryer), Koralewski, Kubiak, Sowiński (55’ Idkowiak), Malicki, Fręsko (55’ Tomczyk), Szyszka (72’ Piotrowski).

W sobotę Zawiszę czeka wyjazdowy mecz z Rydzyniakiem II Rydzyna.