Tańczyli, chodzili, morsowali, piekli i robili pokazy strażackie. Wszystko to dla Leosia!

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Piknik charytatywny dla Leosia został połączony z obchodami Światowego Dnia Wody i Światowego Dnia Lasu. Tego dnia zatem na terenach rekreacyjnych w Jarosławkach było ekologicznie, sportowo, gwarno i wesoło.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Ekologicznie





Zanim jednak rozpoczął się blok z atrakcjami dla małych i dużych, reprezentacja Stowarzyszenia Właścicieli Domków Letniskowych, na czele z prezesem Grzegorzem Jerzykiem, zasadziła świerki niedaleko obiektów gastronomicznych oraz ochoczo ruszyła w teren pozbierać śmieci. Mimo iż sezon na Terenach Rekreacyjnych jeszcze się oficjalnie nie rozpoczął, członkowie SWLD już zebrali kilka worków najróżniejszych odpadów.

Na sportowo

Niezwykle energetyczne zamieszanie na plaży wywołała tańcząca ekipa na czele z Agnieszką Siudowską. To licencjonowany instruktor tańca i treningu aerobowego połączonego z elementami salsy lub samby w jednym, która wraz ze swoją grupą z Poznania przyjechała na taneczny wypad do pobliskiej Ceglarni. Podczas spaceru po okolicy przypadkowo trafili na piknik dla Leosia i… spontanicznie zatańczyli dla niego dwa kawałki, czym zachwycili i porwali uczestników zabawy. Po powrocie do Ceglarni cała grupa dodatkowo zrobiła składkę i zebrała 1000 zł dla Leosia.

Kulturalne Morsy wraz z innymi sąsiedzkimi klubami, które skorzystały z zaproszenia i przyjechały pomorsować dla Leosia, zakończyły oficjalnie sezon kąpielowy. Zanim jednak cała ekipa znalazła się w wodzie, zaliczyła rozgrzewkę z Anną Matyją, trenerkę nordic walking ze #sremchodzi. Rekordziści wytrwali w kilkustopniowej wodzie nawet blisko pół godziny.

  Zawisza Dolsk w hicie kolejki zagra w Borku Wlkp. z Wisłą

Następnie Anna Matyja razem ze swoją ekipą i na czele z Mariuszem Wojciechowskim z CK Książ ruszyli zwiedzać Tereny Rekreacyjne w Jarosławkach oraz ich okolice.

Dla każdego coś innego

Pokaz ratownictwa wodnego zaprezentowali strażacy z OSP Książ Wlkp. Natomiast ratownictwo techniczne, połączone z pierwszą pomocą, pokazali druhowie z OSP Chrząstowo i OSP Kołacin. Najmłodsi uczestnicy pikniku mogli pojeździć na konikach ze Stajni Black Velvet z Sosnowca.

 

Oprócz tego dosłownie zostały „wyczyszczone” ze smakowitości stoiska KGW z Brzóstowni, Chrząstowa i Włościejewic-Ługów. Przepyszne domowe wypieki, dania na gorąco i kiełbaski do usmażenia na ognisku rozeszły się w mgnieniu oka. Wystarczyło tylko wrzucić dowolną kwotę do puszki dla Leosia, aby ich skosztować.

W imieniu Leosia serdecznie dziękujemy za wkład organizacyjny i każdą zebraną złotówkę. A łącznie na leczenie chłopca udało się zebrać 4866,12 zł – podsumowują organizatorzy pikniku


Berdychowski Wv

A byli nimi: Kulturalne Morsy, Sołectwo Brzóstownia, Centrum Kultury Książ Wlkp., KGW Brzóstownia, Stowarzyszenie Właścicieli Domków Letniskowych w Jarosławkach.

Oprac. DG