Ruszyli na pomoc zwierzętom z Ukrainy
W skutek zbrodniczej napaści wojsk Putina na wolną i niepodległą Ukrainę cierpi nie tylko człowiek. Cierpią również zwierzęta, które odczuwają ból w stopniu takim samym jak my, ludzie. Kiedy główna oś pomocy humanitarnej skupia się właśnie na pomocy człowiekowi, są te organizacje, które działają tylko na rzecz zwierząt, które znalazły się po środku wojennych działań, a które potrzebują pomocy tak samo, jak uchodźcy wojenni.
Pośród tych ludzi są wolontariusze z Gaju, którzy w imieniu Fundacji Schronisko dla zwierząt w Gaju pojechali na granicę z Ukrainą i przywieźli kilka psów, które z dnia na dzień stały się bezpańskimi zwierzętami. Sasza, Ivan, Katia, Tamara, Boyka, Oxana oraz Svieta – takie imiona nadano czworonogom – w nocy z soboty na niedzielę trafiły do Gaju. Teraz zwierzęta przechodzą 30-dniową kwarantannę, podczas której niestety nie będzie można poznać czworonogów osobiście, ale Gaj już zadba o to, abyście o tych pieskach nie zapomnieli.
- Obecnie pracujemy nad tym, żeby nam zaufały, przestały się trząść i poczuły, że są kochane – przekazuje schronisko w Gaju. To tylko pokazuje, z jakim wielkim stresem te pieski muszą sobie radzić. Zanim zwierzaki te trafią do adopcji najprawdopodobniej czekać je będzie jeszcze praca z behawiorystą, którzy pomoże psiakom pozbyć się leków i na nowo zaufać człowiekowi. Życie zna takie przypadki, kiedy było to osiągalne i zwierzę ocalone ze strefy działań wojennych mogło dożyć starości w kochającym nowym domu. Trzeba mieć nadzieję, że również w przypadku tych piesków doczekamy się takiego pozytywnego finału.
Jednocześnie w dalszym ciągu można wspierać finansowo statutową działalność schroniska wpłacając datki na konto fundacji: 84 1240 6902 1111 0010 6705 8364. Aby mieć pewność, że środki przekazane na rzecz Fundacji mają zostać przeznaczone na pomoc zwierzętom z Ukrainy, Fundacja prosi o wpisanie w tytule przelewu „Darowizna dla psów z Ukrainy”.
Pieniądze można wpłacać również online, za pośrednictwem platformyratujemyzwierzaki.pl.