Liczę, że wypadniemy ponadprzeciętnie

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Za Wami pracowity początek roku związany z treningami, jak również licznymi startami w zawodach, czy sparingach. Wszystko po to, aby jak najlepiej przygotować się do Mistrzostw Wielkopolski w kategorii kadet i młodzik, których będziecie w najbliższy weekend gospodarzem. Skąd pomysł, aby podjąć się organizacji imprezy tej rangi w Śremie?
– Ostatnie lata staraliśmy się promować boks poprzez organizację Gali Boksu. Jest to wydarzenie, które bardzo dobrze przyjęło się w naszym mieście. Organizacja Gali była niemożliwa w związku z pandemią, więc postawiliśmy na Sobotę Bokserską. Ta na początku roku zamieniła się w Mistrzostwa Wielkopolski, bowiem wycofał się poprzedni organizator. Postanowiliśmy podjąć rękawicę, a w podjęciu decyzji pomógł nam burmistrz i Gmina Śrem, która zdecydowała się współfinansować to wydarzenie. Bez tego wsparcia nie byłoby szans na organizację turnieju tej rangi w naszym mieście, za co bardzo dziękuję w imieniu swoim i naszych podopiecznych.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Ilu adeptów ŚKB zobaczymy w weekend w ringu i z kim wraz z trenerem Patrykiem Klupskiem wiążecie największe nadzieje medalowe?
– Wystawimy na mistrzostwa dziesięciu naszych reprezentantów. Będzie to czterech młodzików oraz sześciu kadetów. Od kilku lat borykaliśmy się z brakami w kadrze zawodniczej. Zawsze mieliśmy chętnych do nauki boksu, ale młodzieży, która chciała sprawdzić się w ringu było znacznie mniej. W tej kwestii ogromną pracę wykonał trener Patryk, który odpowiedzialny jest za grupę startową w naszym klubie. Potrafił odpowiednio zmotywować młodzież i dziś mamy tego efekty. Jeżeli chodzi o nadzieje medalowe to liczymy na całą grupę. Wśród naszych reprezentantów są zawodnicy bardziej i mniej doświadczeni w ringu, co na pewno będzie miało znaczenie podczas turnieju. Biorąc jednak pod uwagę, że ciężko pracowali i boksują u siebie wspólnie z trenerem Patrykiem liczymy, że w „domowej” imprezie zaprezentujemy się ponadprzeciętnie.




  Rządzący chcą sypnąć kasą na sport. Czy Śrem z tego skorzysta?

Widać, że mocno stawiacie na młodzież.
– Zgadza się. Postawiliśmy na najmłodszych adeptów i nasze cele medalowe wiążą się właśnie z kategoriami młodzik i kadet. Kilka lat temu obróciliśmy do góry nogami system szkolenia w naszym klubie. Wiązało się to z przenosinami ze Szkoły Podstawowej nr  6 do Śremskiego Sportu, gdzie mamy bardzo dobre warunki treningowe. Po drodze mieliśmy kilka potknięć związanych głównie z podziałem na grupy treningowe, ale od dwóch lat mamy gotowy model i jak widać powoli zaczyna on przynosić efekty, czego dowodem jest choćby liczba startujących zawodników.

WIĘCEJ W WYDANIU PAPIEROWYM