|

Dawka ma znaczenie – ile sesji rzeczywiście potrzeba i co z „boosterami” po psychoterapii?

Real b8dd3f86 a505 4d95 9170 472331c293ea wp

Jednym z podstawowych czynników, które wpływają na skuteczność psychoterapii, jest optymalna „dawka”, czyli łączna liczba i częstotliwość sesji. Nie istnieje jednak żaden z góry ustalony wzorzec dla wszystkich. Różni pacjenci potrzebują różnej liczby spotkań, ponieważ różne są ich cele, punkty wyjścia i warunki funkcjonowania. Badania nad tzw. krzywą odpowiedzi na leczenie wskazują, że pierwsze oznaki poprawy pojawiają się z reguły wcześnie, ale utrwalenie i generalizacja zmiany wymagają naprawdę sporo czasu.

Długość terapii i jej czynniki

Chery2
Reklama VW Berdychowski

Z obserwacji wykonanych w praktyce klinicznej wynika, że do uzyskania wyraźnej ulgi po sesjach psychoterapeutycznych potrzeba około 6-10 spotkań, natomiast trwalsza zmiana – zwłaszcza obejmująca zachowanie, emocje i relacje – wymaga od 12 do nawet 20 sesji. Są to oczywiście wartości orientacyjne, a nie uniwersalny schemat „dla każdego”. 

2b53fb0e 7fa1 4c78 b3b3 5df688e52106

Sporo zależy od celu terapii:

  • Redukcja objawów (np. ograniczenie unikania, nauka technik radzenia sobie) wymaga krótszych interwencji;

  • Modyfikacja utrwalonych schematów, praca z traumą złożoną lub trudnościami osobowościowymi jest na ogół dłuższa i wymaga, pomimo sesji, samodzielnej pracy pacjenta między nimi.

Znaczenie ma również intensywność pracy. Na początku cotygodniowe sesje sprzyjają uczeniu się i utrzymaniu ciągłości zmiany. Z czasem – gdy pacjent skutecznie stosuje narzędzia samodzielnie – można wydłużyć odstępy (np. do spotkań co dwa tygodnie). Liczy się jakość pracy, a nie wyłącznie liczba godzin: dziesięć sesji z jasnym planem, zadaniami domowymi i monitorowaniem efektów będzie bardziej skuteczne niż dwadzieścia spotkań bez precyzyjnie określonych celów. Dodatkowo skuteczność terapii podnoszą:

  • Wspólne formułowanie problemów;

  • Ustalanie mierzalnych celów;

  • Psychoedukacja;

  • Regularny audyt efektów (np. skale objawowe, ocena funkcjonowania).

Na decyzję o liczbie sesji wpływają ponadto: współistniejące choroby, poziom wsparcia społecznego, stresory życiowe, motywacja i gotowość do zmiany, a także czas poświęcany na ćwiczenia między sesjami. Ważna jest elastyczność: jeśli postęp zwalnia, warto sprawdzić adekwatność metody, wzmocnić praktykę własną lub doprecyzować cele. Zakończenie terapii warto planować wtedy, gdy poprawa utrzymuje się stabilnie przez kilka tygodni, a pacjent potrafi samodzielnie stosować nabyte strategie.

Sesje przypominające: po co i kiedy warto z nich skorzystać

Sesje przypominające (boosters) to krótkie, zaplanowane spotkania po zakończeniu podstawowego cyklu terapii. Ich celem jest utrwalenie nawyków, profilaktyka nawrotów i szybka interwencja w razie pierwszych „poślizgów”. Standardowo planuje się 1-3 spotkania w ciągu 3-6 miesięcy po terapii, a później – według potrzeb, na przykład przed okresem wzmożonego stresu). Boostera nie należy postrzegać jako nowej terapii, lecz jako „serwisowanie” umiejętności nabytych podczas terapii. Pacjent i terapeuta wspólnie przeglądają plan radzenia sobie z problemami, identyfikują wczesne sygnały nawrotu i dopracowują strategie na trudniejsze tygodnie. Sesje przypominające są szczególnie przydatne, gdy:

  • Problem ma charakter nawrotowy (np. depresja, zaburzenia lękowe);

  • Terapia kończy się na etapie umiarkowanych, a nie minimalnych objawów;

  • Nadchodzi okres wzmożonego obciążenia (zmiana pracy, egzaminy, rozstanie, duże projekty).

Jak zaplanować „dawkę” terapii i boostery

Przy planowaniu liczby sesji i ewentualnych boosterów pomogą poniższe kryteria:

  1. Cel i złożoność problemu – doraźna redukcja objawów vs. praca nad schematami i relacjami;

  2. Intensywność terapii i praktyka między sesjami – częstotliwość, praca własna, wdrażanie umiejętności w codzienności;

  3. Współistniejące choroby i stresory – obciążenia zdrowotne i środowiskowe, dostępne wsparcie;

  4. Tempo i trwałość postępów – obiektywne wskaźniki poprawy i ich stabilność;

  5. Ryzyko nawrotu i nadchodzące obciążenia – plan profilaktyki, w tym sesje przypominające.

Nie ma „magicznej” liczby sesji dobrej dla wszystkich. Optymalny plan to taki, który ma jasny cel, sprawdzalne efekty i strategię utrwalenia, łącznie z krótkimi, dobrze zaplanowanymi boosterami wtedy, gdy są potrzebne.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *