Letnia Liga Tenisa Ziemnego dobiegła końca, mistrz mógł być tylko jeden!

Maciej Fujak 30 września, 20251 października, 2025

Łukasz Chwaliszewski - triumfator Letniej Ligi Tenisa Ziemnego - fot. M.Fujak

Dobiegły końca rozgrywki Letniej Ligi Tenisa Ziemnego, której organizatorem było Śremskie Towarzystwo Tenisowe. Niespodzianki nie było. Mistrzem został Łukasz Chwaliszewski.

Triumfator EM-BUD&DRE CUP znów nie miał sobie równych. Mowa o Łukaszu Chwaliszewskim, który z kompletem zwycięstw został zwycięzcą Letniej Ligi Tenisa Ziemnego. Przypomnijmy, że ta odbywała się z podziałem na dwa poziomy – po 12 zawodników w I i II lidze.

Chwaliszewski wygrał wszystkie pojedynki. Osiem z dziesięciu rozstrzygnął w dwóch setach, a w dwóch pozostałych konieczne były tie-breaki. Wysoko poprzeczkę mistrzowi postawili czwarty w końcowym rozrachunku Tomasz Wojna i piąty Krzysztof Musiał. Wicemistrzem został Mateusz Kościelniak, który miał na koncie 9 zwycięstw i jedną porażkę. Brąz dla Tomasza Walczaka.

Reklama

Z kolei najlepszy w stawce drugoligowców okazał się Marek Staszak, na którego sposobu nie znalazł żaden z rywali. Wiadomo więc, że za rok poprzeczka dla zwycięzcy II ligi zawieszona będzie wyżej, bo trafi do grona pierwszoligowców. Drugie miejsce zajął Michał Adamczyk, a na najniższym stopniu podium rywalizację ukończył Mateusz Dukat.

Przed tenisistami teraz oficjalne i uroczyste podsumowanie ligi, podczas którego najlepsi zostaną nagrodzeni pucharami, medalami i upominkami.

Maciej Fujak

W jego żyłach płynie sportowa krew. Od dziecka do teraz związany z piłką nożną. Najpierw jako zawodnik, a teraz jako trener. Żadna dyscyplina sportu nie jest mu jednak obca. Z Tygodniem Ziemi Śremskiej związany przez 22 lata. Wraca do pisania po krótkiej przerwie, co pewnie niejednego kibica i czytelnika ucieszy. Obiektywny i bezstronny, za co nie raz mu się oberwało. Jedni go za to cenią, inni nie przepadają za nim. Lubi się jednak zupę pomidorową. Redaktora trzeba szanować.