Warta ma swojego cichego bohatera – kto nim jest?

Warta blazejczyk2
Kto jest cichym bohaterem Warty po dwóch kolejkach IV ligi?

Warta Śrem świetnie weszła w nowy sezon IV ligi – po dwóch kolejkach i dwóch zwycięstwach jest w gronie sześciu drużyn, które zdobyły komplet punktów. Czyja w tym spora zasługa? Kto jest cichym bohaterem? Jak sądzicie?

To, że piłka nożna jest sportem zespołowym i wygrywa bądź przegrywa cała drużyna, wiedzą wszyscy. Zawsze są jednak zawodnicy, których wkład w zwycięstwo jest większy niż pozostałych. Kiedy wygrywa się 2:0, a napastnik strzela dwa gole, bohater wydaje się oczywisty, mimo że na jego trafienia pracował cały zespół.

Choć za nami dopiero dwie kolejki IV ligi, Warta już ma swojego cichego bohatera. W naszej opinii jest nim… bramkarz – Mateusz Błażejczyk.

Berdychowski
Warta blazejczyk
Mateusz Błażejczyk – cichy bohater Warty Śrem

Można nawet pokusić się o śmiałą tezę, że gdyby nie golkiper, który latem trafił do śremskiego zespołu z Lipna Stęszew, Warta nie miałaby teraz na koncie sześciu punktów. Dlaczego? W każdym meczu jest moment „przełomowy”, a Błażejczyk zarówno w spotkaniu z Obrą Kościan, jak i Górnikiem Konin wystąpił w nim w roli głównej. W Kościanie – przy stanie 1:1, w końcówce meczu obronił rzut karny, który mógł dać Obrze prowadzenie. Doświadczony zespół z Kościana zapewne nie dałby już sobie wydrzeć zwycięstwa, a tak Warta zdobyła dwa gole i „trzy punkty pojechały do Śremu”.

Z kolei w minioną niedzielę bramkarz Warty znów powtórzył swój wyczyn – obronił „jedenastkę” przy stanie 0:0. Co by było, gdyby rywale trafili? Tego nie wie nikt, ale z pewnością śremski zespół miałby „pod górkę”, a bramka Patryka Ulińskiego mogłaby wówczas dać tylko remis, a nie zwycięstwo. Mateusz Błażejczyk jednak na to nie pozwolił!

Czy w najbliższym meczu z Koroną Piaski śremski bramkarz znów „to zrobi”? Oby nie musiał.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *