Co dalej ze szkołą w Konarzycach?

Szkoła Podstawowej im. Emilii Sczanieckiej w Konarzycach decyzją ksiąskiej rady miejskiej ma zostać zamknięta z końcem sierpnia. Ostatecznej decyzji nadal nie ma.
Rada Miejska w Książu Wielkopolskim uchwałą wyraziła chęć zamknięcia Szkoły Podstawowej im. Emilii Sczanieckiej w Konarzycach. Ten pierwszy krok został już wykonany. Także wykonany krok kolejny, czyli zasięgnięcie opinii kuratorium oświaty w tej sprawie.
Sponsorem głównym działu EDUKACJA jest Gaduła – nauka z wyobraźnią:
Tutaj, ku zaskoczeniu władz gminy Książ Wielkopolski, kurator w Wielkopolsce wydał opinię negatywną w tej sprawie. W związku z tym władze gminy złożyły odwołanie do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Było to już blisko dwa miesiące temu, a czas leci. Niebawem skończą się wakacje i rozpocznie się nowy rok – decyzji MEN wciąż jeszcze nie ma.
Reklama
Reklama
– Czekamy. Cały czas czekamy – mówi nam Teofil Marciniak, burmistrz gminy Książ Wielkopolski. – Nie mając decyzji z Ministerstwa Edukacji Narodowej, szkoła musi działać zgodnie z obowiązującymi przepisami, więc przygotowywać się do rozpoczęcia kolejnego roku szkolnego – wyjaśnia burmistrz Marciniak.
Burmistrz ma nadzieję, że decyzja przyjdzie wkrótce i wszyscy będą wiedzieli, na czym stoją.
Powodem likwidacji szkoły są pieniądze. Utrzymanie Szkoły Podstawowej im. Emilii Sczanieckiej w Konarzycach kosztuje gminę rocznie około miliona złotych. W przeliczeniu na ucznia wychodzi, że rocznie uczeń z Konarzyc kosztuje gminę około 50 tys. zł, przy około 15 tys. zł na ucznia w szkole w samym Książu Wlkp.