Nareszcie Koźli Księżyc widoczny w Śremie
W nocy z niedzieli 13 lipca na poniedziałek 14 lipca mieliśmy ostatnią okazję zobaczyć lipcową pełnię księżyca, chociaż wchodził już w fazę „ubywania”. Powszechnie znana jest pod nazwą „Koźlego Księżyca”.
Niestety ostatni tydzień był pełen pochmurnych dni, co przeszkadzało w podziwianiu pełni, która przypadała późnym wieczorem 10 lipca. Jednak noc z niedzieli na poniedziałek przyniósł rozpogodzenie i nareszcie mogliśmy podziwiać chociaż namiastkę lipcowej pełni księżyca. Albowiem był już w fazie „ubywania”, czyli czas od pełni do nowiu, kiedy coraz mniej widać całą tarczę.
Najpowszechniej nazywa się ją Koźlim Księżycem, co wywodzi się od Indian, którzy powiązali lipcową pełnię z czasem, w którym kozły zrzucają w lasach swoje poroże. Drugą powszechną nazwą jest Burzowy Księżyc, która nawiązuje się do letnich burz, które w lipcu zdarzają się często. Inną, mniej znaną jest Sienny Księżyc, który pochodzi od początkowego w lipcu okresu żniw, a dokładnie sianokłosów.
Reklama



(fot. Wiktor Chicheł)

