Pożar w okolicy Dąbrowy. Ogień pochłonął już około 0,8 hektara lasu

Od niespełna godziny 16 strażacy z JRG Śrem oraz niemal wszystkie jednostki ochotniczych straży pożarnych z terenu gminy Śrem, walczą z pożarem lasu w okolicy Dąbrowy.
– W tej chwili trwa już praktycznie dogaszanie – powiedział nam kpt. Miłosz Zdęga, dowodzący akcją gaśniczą strażak. – Wstępne, szacunkowe szkody, jakie wyrządził ogień, obejmują około 8 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Pożar wyrządził szkody głównie w młodniku, spłonęło też trochę dorosłych drzew – dodaje.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Las, w którym doszło do sobotniego pożaru, pozostaje w zarządzie Nadleśnictwa Babki, którego przedstawiciele również znajdują się na miejscu. Przy gaszeniu lasu wykorzystano m.in. ciężki sprzęt nadleśnictwa, który usuwał uszkodzone i nadpalone drzewa, dzięki czemu straż pożarna mogła dojechać bliżej w te miejsca, gdzie widoczny był ogień.
Reklama

Nie wiadomo, co doprowadziło do powstania pożaru. Strażacy nie wykluczają zarówno zaprószenia ognia, celowego podłożenie ognia jak i samozapłonu. W miejscu, w którym doszło do pożaru – jak podaje Instytut Badawczy Leśnistwa – występuje duże zagrożenie pożarowe.
Reklama