|||

Pożar w Śremie przy ul. Zachodniej. Jedna osoba została lekko ranna

Pożar zachodnia
Do pożaru doszło w nocy z piątku na sobotę. Na skutek działania płomieni stopiła się m.in. elewacja na jednej ze ścian / fot. PSP Śrem

Jedna osoba doznała niegroźnych obrażeń ciała podczas akcji gaśniczej, do której doszło w nocy z 30 na 31 maja w Śremie.

Niespełna kwadrans przed godziną drugą w nocy, dyżurny śremskiej straży pożarnej, otrzymał zgłoszenie o pożarze drewutni na terenie jednej z posesji przy ul. Zachodniej w Śremie.

Reklama web duza

Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, w rozpoznaniu ustalono, że pali się altana z drewnem, która znajduje się przy granicy działki sąsiadującej. Paliły się również tuje o wysokości około 4-5 metrów oraz stojący w pobliżu pojazd osobowy. Płomienie sięgały podbitki dachu pobliskiego domu — mówi nam oficer dyżurny śremskiej straży pożarnej.

Strażacy natychmiast rozpoczęli akcję gaśniczą. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz podali dwa prądy wody na palące się drewno, oraz samochód osobowy. Zlano również elewację budynku w celu jego schłodzenia i niedopuszczenia, by także i ten obiekt zajął się płomieniami.

1200x628.psd
Reklama VW Berdychowski

Strażacy sprawdzili kamerą termowizyjną budynek mieszkalny — wykazywała podwyższoną temperaturę na poddaszu. W związku z tym strażacy weszli do budynku, na strych. – Po otwarciu schodów strychowych z pomieszczenia wydostał się dym — dodaje strażak. Na szczęście pożaru nie było wewnątrz budynku. Dym ten pochodził najprawdopodobniej z elewacji. Po zdjęciu wełny strażacy zobaczyli znaczne ubytki w ociepleniu budynku. Styropian praktycznie się stopił od wysokiej temperatury. Strażacy przewietrzyli pomieszczenie do czasu, gdy detektory wielogazowe nie wykazywały żadnego stężenia niebezpiecznych gazów.

Spalony samochód
Samochód znajdował się na posesji sąsiadującej / fot. PSP Śrem

W trakcie działań gaśniczych okazało się, że jedna z osób postronnych, mężczyzna który za pomocą węża ogrodowego próbował gasić pożar przed przyjazdem straży pożarnej, został ranny. Na nogę upadł mu jakiś przedmiot, powodując niegroźne obrażenia ciała. Uraz nie był jednak na tyle poważny, że konieczna była interwencja załogi karetki pogotowia. Lekko ranny mężczyzna odmówił pomocy medycznej.

Strażacy na miejscu nie byli w stanie określić, co doprowadziło do pożaru i od czego on się zaczął. W dokumentacji z miejsca zdarzenia w rubryce oznaczonej, jako prawdopodobna przyczyna pożaru wpisano: nie ustalono.

Pożar drewutni
Płomienie strawiły również drewutnię / fot. PSP Śrem

W działaniach na miejscu zdarzenia uczestniczyło kilka strażackich jednostek, w tym zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej ze Śremu oraz jednostki ochotniczych straży pożarnych z Niesłabina, Wyrzeki, Dalewa oraz Chrząstowa. Działania na miejscu zdarzenia w Śremie trwały kilka godzin.

Warto podkreślić, że dojazd służb straży pożarnej do miejsca pożaru był bardzo szybki. Śremskie zastępy, poza podnośnikiem hydraulicznym, były już w trasie, kiedy przyszło zgłoszenie o pożarze na ul. Zachodniej. Strażacy wracali z Grzymysławia, gdzie po raz kolejny miał miejsce pożar stogu.

Zachodnia pożar drewutni
Na miejscu pożaru działało kilka jednostek, w tym strażackie zastępy z JRG Śrem oraz ochotnicy z Wyrzeki, Dalewa, Chrząstowa oraz Niesłabina / fot. PSP Śrem

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *