Skasował auto i płot, po czym pojechał do domu… ale wrócił

W nocy z 25 na 26 maja doszło do incydentu drogowego w Śremie. Około północy, dyżurny policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy Volkswagena, który najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu, uderzył w inne pojazdy oraz w płot na ulicy Glinki.
Samochód i ogrodzenie nie zatrzymały kierowcy, który ruszył dalej, jakby nic się nie stało. Na miejsce natychmiast udali się policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Śremie.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący VW, 39-letni obywatel Ukrainy, wykonując manewr skrętu uderzył w zaparkowanego Seata Ibizę, który przemieścił się i uderzył w zaparkowanego Peugeota. Natomiast VW uderzył jeszcze w płot – podaje podinsp. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
Mężczyznę policja znalazł w miejscu zdarzenia. Wprawdzie odjechał on z miejsca zdarzenia pod swoje miejsce zamieszkania, ale później wrócił na piechotę. Był on nietrzeźwy.
Reklama
Miał w organizmie dwa promile alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu celem wyjaśnienia sprawy – dodaje policjantka.