Hałas na Garncarskiej i prezentacje lokalnych artystów. Kozi Jarmark w Dolsku

Img 20250501 153640920 hdr

Mieszkańcy Dolska i okolic bawili się na Kozim Jarmarku. Wydarzenie poprzedził happening „Hałas na Garncarskiej”.

Berdychowski
Reklama VW Berdychowski

Hałas na Garncarskiej

Półgodziny przez rozpoczęciem Koziego Jarmarku, na dolskim rynku spotkali się mieszkańcy miasteczka, wyposażeni w garnki, garnuszki, pokrywki i drewniane łyżki. Za pomocą sprzętu domowego użytku zrobili hałas, wyrażając w ten sposób radość z inwestycji, jaką był remont ulicy Garncarskiej.

Wśród uczestników happeningu nie zabrakło burmistrza miasta i gminy Dolsk – Tomasza Frąckowiaka oraz Barbary Wierzbińskiej, która pełniła ten urząd w poprzedniej kadencji, przyczyniając się w znacznym stopniu do realizacji przedsięwzięcia. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonały osoby mieszkające przy ul. Garncarskiej.

W 2023 roku gmina uzyskała dofinansowanie w wysokości 1 045 000, 00 zl z rządowego programu „Polski Ład”, dzięki czemu możliwa była realizacja zadania – powiedział burmistrz Tomasz Frąckowiak dodając, że wyłożony kamień pochodzi właśnie z ulicy Garncarskiej. Konserwator zabytków w tym przypadku okazał się bezwzględny. W przyszłości planowane jest zamontowanie latarni, które dopełnią klimat ulicy Garncarskiej.

Co łączy Dolsk z Wrocławiem?

Kozi Jarmark to wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz lokalnych imprez. Nie inaczej było w tym roku. Funkcję konferansjera pełnił kierownik Centrum Promocji, Kultury i Sportu w Dolsku – Marek Matuszewski.

Głos zabrał także burmistrz miasta i gminy Dolsk, który przedstawił sekretarza gminy – Jerzego Hejduka, a także… zaprezentował figurkę kozy z deską windsurfingową.

Postanowiliśmy utworzyć trasę turystyczną „Szlakiem kóz i róż”. We Wrocławiu spotkać można słynne krasnale, natomiast w Dolsku będziemy mieli kozy. Koza z deską windsurfingową jako zostanie odsłonięta jako pierwsza podczas tegorocznych Wianków, 21 czerwca. Ta koza będzie znajdowała się na dolskiej plaży – powiedział burmistrz Tomasz Frąckowiak. Na chwilę obecną planowane jest umieszczenie w Dolsku trzech figurek kóz – druga zostanie umieszczona przy ośrodku wypoczynkowym na Podrzekcie, a trzecia na Punkcie Widokowym. Dopełnieniem kóz będą róże.

Jest to pierwszy produkt turystyczny, który pojawi się w Dolsku. Włodarz gminy planuje wznowienie w przyszłym roku wydarzenia, jakim jest „Festiwal róż”, a także wspólne czytanie książki „Marianna i róże”. Wydarzeń nawiązujących do kóz i róż będzie więc znacznie więcej.

Lokalni artyści i rzemieślnicy prezentowali swoje umiejętności

Kozi Jarmark nieodłącznie kojarzy się z prezentacjami lokalnych artystów. W tym roku na scenie zaprezentował się chór Lutnia pod dyrygenturą Anny Kaczmarek, mażoretki Queen Dolsk, które na co dzień trenują pod opiekuńczym okiem Julii Olszewskiej oraz młodzi tancerze z Centrum Hajdasz, którym towarzyszyła Zofia Tomaszewska. Nie zabrakło także prezentacji placówek oświatowych z terenu gminy.

Drugoklasiści ze Szkoły Podstawowej im. Janusza pod opieką nauczycielek: Małgorzaty Zastrożnej, Aleksandry Grzegorczyk i Katarzyny Mazurek przygotowali krótki program artystyczny „Dziecięca wiara”. Uczniowie z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego zaprezentowali natomiast taniec do ścieżki muzycznej z filmu „Amelia” oraz taniec do utworu Czesława Miłosza „Piosenka” w wykonaniu Sanah i Kuby Badacha.

Autorką scenariusza jest Karolina Zacharyasz, natomiast podczas festynu młodzieży towarzyszyły nauczycielki: Anita Towarek oraz Marta Dworczyk.

Swoje umiejętności wokalne zaprezentowała także Hanna Plackowska, a dziesięcioletnia DJ SKY MOUSE zaskoczyła publiczność prezentacją muzyki klubowej. Dopełnieniem występów artystycznych był koncert zespołu REBEL NIECE.

Podczas festynu nie zabrakło także stoisk lokalnych rzemieślników i artystów. Kupić można było m.in. sery podpuszczkowe, pyszności serwowane przez KGW Pokrzywka, rękodzieło, produkty ziołowe, zabawki itp. Uwagę uczestników przyciągało stoisko Benedykta Włodarczaka z Masłowa, który zaprezentował m.in. rzeźbę kapliczki z 1905 rok, wykonaną przez dziadka artysty.

Nie zabrakło oczywiście maskotki dolskiej kozy oraz animacji dla najmłodszych, przygotowanych przez MPS Dziecięca Rozrywka. Wśród proponowanych atrakcji znalazło się m.in. malowanie twarzy, tatuaże, bańki mydlane oraz kolorowe warkoczyki. Chętni mogli spotkać się z alpakami.

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *