Pożar w zakładzie przetwórstwa odpadów w Przysiece Polskiej. Na miejscu działają strażacy z powiatu śremskiego

Od około godziny 14.30 trwa walka z pożarem na terenie powiatu kościańskiego. Na miejscu działają liczne jednostki strażackie, w tym również zastępy z powiatu śremskiego.
Intensywnie unoszący się dym był widoczny z wielu kilometrów – pojawiały się nawet głosy, że ogień można dostrzec z miejscowości takich jak Jerka czy Lipno.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano jednostki zawodowej oraz ochotniczej straży pożarnej. Po przybyciu służb ustalono, że ogień objął teren zakładu zajmującego się skupem i przetwarzaniem złomu oraz odpadów. Pożar dotknął dwie hałdy materiałów, wśród których znalazły się odpady częściowo przetworzone, nieprzetworzone, gumowe pianki oraz inne elementy.
Reklama

Działania ratownicze skupiały się przede wszystkim na intensywnym gaszeniu ognia oraz na sprawdzeniu, czy w wyniku incydentu nie ucierpiały żadne osoby. Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie, poinformował, że na szczęście nie zanotowano żadnych ofiar – część pracowników zakładu podjęła próbę samodzielnego ugaszenia pożaru, podczas gdy pozostali zostali ewakuowani.
Strażacy podejmują również wysiłki, aby zapobiec zapaleniu się pobliskiej hali, w której pojawiły się pierwsze oznaki zagrożenia. Na chwilę obecną nie ustalono jednoznacznej przyczyny wybuchu pożaru. Wstępne informacje sugerują, że jednym z możliwych czynników mogła być maszyna służąca do rozdrabniania odpadów, która również uległa zapaleniu – jednak te informacje nie zostały jeszcze potwierdzone.
Do akcji ratunkowej zaangażowano łącznie 24 zastępy straży pożarnej. Oprócz zastępów z terenu powiatu kościańskiego do działań rzucono także jednostki z powiatu śremskiego. Do pożaru zadysponowano m.in. JRG Śrem, OSP Żabno, OSP Książ Wlkp. czy OSP Pysząca.
O godzinie 18.30 sytuacja wyglądała następująco:
Pali się hałda odpadów, zagrożona jest hala magazynowa. Na miejscu pracuje 37 zastępów straży pożarnej (ponad 120 strażaków PSP i OSP), w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Poznania wraz z robotem do gaszenia pożaru. Na miejsce pożaru zadysponowano plutony z sąsiednich powiatów, w ramach wojewódzkiego odwodu operacyjnego. Powołano sztab na miejscu zdarzenia. Działaniami na poziomie strategicznym kieruje Zastępca Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP – relacjonował mł. asp. Martin Halasz.
Po godz. 20:00 potwierdzono informację o opanowaniu pożaru, ogień już się nie rozprzestrzenia w zakładzie przetwarzania odpadów w Przysiece Polskiej.
Trwają działania polegające na dogaszaniu pożaru. Kolejne zastępy sukcesywnie będą odsyłane do bazy – informował mł. asp. Martin Halasz, KW PSP Poznań





[AKTUALIZACJA]
Rankiem, następnego dnia po wybuchu pożaru, firma Polcopper, na terenie której doszło do groźnego pożaru, wydała oświadczenie, które opublikowano w mediach społecznościowych. Oto jego treść:
Drodzy Klienci, Partnerzy i Przyjaciele,
Chcemy Was poinformować, że pożar, który wystąpił w naszym zakładzie, został szybko i skutecznie ugaszony, dzięki błyskawicznej reakcji służb ratunkowych oraz naszego zespołu. Na żadnym etapie zdarzenia nie było zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi – zarówno pracowników, jak i mieszkańców okolicznych terenów.
Choć pożar spowodował straty materialne, Polcooper to przede wszystkim ludzie – nasz zespół, nasi partnerzy i nasi klienci. To dzięki Waszemu wsparciu oraz zaangażowaniu naszej załogi już teraz pracujemy nad odbudową i jak najszybszym powrotem do pełnej operacyjności.
Wierzymy, że z każdej trudności można wyjść silniejszym – i tak właśnie będzie. Razem patrzymy w przyszłość z determinacją i gotowością do dalszego działania.
Dziękujemy za każde dobre słowo, za solidarność i za zaufanie, którym nas obdarzacie. Będziemy na bieżąco informować Was o kolejnych krokach.
Zarząd Polcooper
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.