Rutynowa kontrola zakończona zarzutami dla śremianina

Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Psarskie, na jednej z lokalnych dróg. To, co miało być standardowym sprawdzeniem, szybko przerodziło się w interwencję z poważnymi konsekwencjami prawnymi dla kierowcy.
Podczas kontroli, uwagę policjantów przykuło podejrzane zachowanie kierowcy. Był nim 30-letni mieszkaniec Śremu. Funkcjonariusze postanowili przeszukać zarówno pojazd, jak i samego kierowcę. Jak się okazało, mężczyzna w kieszeni spodni miał kilka woreczków zawierających biały proszek. Wstępne badanie substancji wykazało, że była to amfetamina.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Policjanci zabezpieczyli narkotyki, a podejrzany został natychmiast zatrzymany. Po przewiezieniu go do Komendy Powiatowej Policji w Śremie, trafił do policyjnego aresztu.
Reklama

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Po przeprowadzeniu wstępnych czynności procesowych, 30-latkowi postawiono zarzut posiadania narkotyków, co jest przestępstwem określonym w polskim kodeksie karnym. Obecnie śledztwo prowadzone jest w kierunku ustalenia, skąd mężczyzna pozyskał substancje odurzające oraz czy były one przeznaczone na własny użytek, czy też mogły być przedmiotem dalszego obrotu.
W zależności od ilości substancji oraz okoliczności zdarzenia, sprawcy grożą różne kary – od grzywny po wieloletnie pozbawienie wolności. Jeśli śledztwo wykaże, że zatrzymany mężczyzna miał narkotyki wyłącznie na własny użytek, sąd może zastosować łagodniejsze środki karne, takie jak kara ograniczenia wolności lub nadzór kuratora. Natomiast w przypadku podejrzenia handlu narkotykami, kary mogą być znacznie surowsze.
Na obecnym etapie postępowania śledczy analizują wszystkie dowody oraz przesłuchują zatrzymanego. Śledztwo jest w toku, a o dalszych decyzjach w sprawie 30-latka zdecyduje prokuratura.
Zdarzenie miało miejsce w piątek, 17 stycznia, około godziny 2 w nocy.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.