Śmieci bio zielone nie będą częściej odbierane. A szkoda
Radna wnioskowała o zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów bio zielonych, ale nic z tego nie wyszło. Dlaczego?
Reklama
Maria Sokołowska-Nowak zwróciła się do ratusza z interpelacją w sprawie czasowego zwiększenia częstotliwości odbiorów bio zielonych w okresie od kwietnia/maja do września/października.
Jak tłumaczyła, okres to liczne porządki w ogrodach, podczas których generowane są większe niż zwykle odpady bio zielone. Niestety, szanse na to są znikome. Wiąże się to z wieloma czynnikami, a pierwszym z nich jest czynnik finansowy.
Jeśli gmina zwiększyłaby częstotliwość odbioru tego rodzaju odpadu, to równocześnie wzrosłyby koszty usługi i transportu, które w konsekwencji i tak poniósłby producent odpadu, a więc każdy mieszkaniec gminy Śrem.
Drugą przeszkodą jest niechęć gminy do „obniżenia standardu w zakresie gospodarowania odpadami” w przypadku zmniejszenia częstotliwości w okresie od listopada do marca, a zwiększenia jej w pozostałych miesiącach.
Wreszcie temat został pogrzebany na kolejne miesiące umową na odbiór i transport odpadów komunalnych, która obowiązuje do końca przyszłego roku. W specyfikacji tej umowy były konkretne zapisy dotyczące częstotliwości odbioru odpadów, na podstawie których firma wykonała kalkulacje i przygotowała ofertę.
Pomysł radnej nie został finalnie skreślony, ale będzie musiał poczekać. Do kiedy? Do połowy przyszłego roku, kiedy to w trakcie przygotowywania kolejnego zamówienia na odbiór i transport odpadów komunalnych, zamawiający będzie przygotowywał specyfikację umowy.