Ruszyła liga, czyli reaktywacja siatkówki w Śremskim Sporcie
W sobotnie popołudnie w sali Śremskiego Sportu zainaugurowano rozgrywki Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Rywalizuje w niej sześć zespołów.
Najwięcej emocji przyniósł pojedynek dwóch drużyn, które uznawane są za papierowych faworytów i to właśnie pomiędzy nimi powinna rozegrać się walka o mistrzostwo. Mowa o Śrem Team i UKS Kusy Dolsk. Początkowo zapowiadało się na pewną wygraną siatkarzy ze Śremu, którzy wygrali dwa pierwsze sety i prowadzili w trzecim. Rywale jednak nie dawali za wygraną. Ich ambitna gra została nagrodzona zwycięskim setem, dzięki któremu złapali kontakt. Stare siatkarskie porzekadło mówi, że jeśli prowadząc 2:0 nie wygrywasz 3:0, to przegrywasz 2:3. Na własnej skórze przekonał się o tym Śrem Team. UKS Kusy poszedł za ciosem i wyrównał. Decydował więc tie-break. Ten przyniósł sporo emocji, bo grano na przewagi. Ostatecznie o dwie piłki – 17:15, lepsi okazali się siatkarze UKS Kusy Dolsk i to oni zrobili pierwszy krok w kierunku mistrzostwa. Team Śrem z niecierpliwością będzie z kolei czekał na rewanż.






Wspomnianej dwójce faworytów krwi będą jednak chcieli także napsuć pozostali uczestnicy rozgrywek, a przede wszystkim siatkarze CK Książ Wlkp. i Jednostki Wojskowej, którzy zainaugurowali rozgrywki od pewnych zwycięstw 3:0. Reprezentanci Centrum Kultury bez straty seta pokonali ekipę Na Czerwonego, a „Wojskowi” łatwo rozprawili się z Szerszeniami z Kościana, którzy tylko w trzecim secie nawiązali wyrównaną walkę.
Reklama
Reklama
Kolejne pojedynki Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej zaplanowano na 9 listopada.


