Dwie pijane nastolatki w wodzie jeziora. Jedną ratował WOPR

13- i 15-latka były kompletnie pijane i nie reagowały na polecenia ratowników. Ich przypadkiem zajmie się sąd rodzinny.
Reklama

Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę w godzinach popołudniowych. Wtedy to do policjantów patrolujących teren plaży miejskiej w Śremie podszedł ratownik WOPR, który poprosił o pomoc przy prawdopodobnie pijanych nastolatkach.
Z ustaleń policjantów wynika, że wcześniej ratownicy musieli interweniować wobec tych dwóch dziewcząt, które w tzw. strefie głębokiej kąpieliska, kąpały się w rzeczach i były sygnały, że czuć od nich alkohol. Okazało się, że kiedy ratownicy kilkakrotnie prosili nastolatki, aby wyszły z wody, to one nie reagowały na wezwania, a nagle jedna z nich znalazła się pod wodą – podaje podinsp. Ewa Kasińska z KPP Śrem.
Wtedy też do wody wskoczył ratownik WOPR, który wyciągnął z akwenu 13-latkę. Młodej mieszkance Śremu nic się nie stało, ale dziewczynka ledwo stała na nogach. Zresztą jej starsza koleżanka również. Badanie alkomatem wykazało, że są pijane.
Kiedy, w obecności matek, policjanci poddali dziewczyny badaniom stanu trzeźwości, to okazało się, że obie są nietrzeźwe. 13-latka miała ponad promil alkoholu w organizmie, a 15 – latka prawie promil – dodaje policjantka.
Pijane dzieci trafiły pod opiekę rodziców, ale to nie kończy sprawy.
Ich przypadek będzie rozpatrywany przez sąd rodzinny i nieletnich.
Alkohol i kąpiel w wodzie to nigdy nie jest dobre połączenie. Policyjne statystyki pokazują, że tylko w czerwcu i lipcu na terenie kraju w akwenach, jeziorach i stawach, życie straciło ponad 120 osób.
Najczęstszą przyczyną utonięć niezmiennie jest wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu, który powoduje różne zaburzenia. Trzeba pamiętać o tym, że nawet jedno wypite piwo, szczególnie podczas upałów, może okazać się przyczyną tragedii – wyjaśnia funkcjonariusza KPP Śrem.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.