Pożar w Jarosławkach. Doszczętnie spłonęła „Zagrycha u Rycha”

Popularna „Zagrycha u Rycha” w Jarosławkach w nocy ze środy na czwartek stanęła w płomieniach. Obiekt gastronomiczny spalił się doszczętnie.
Jeszcze około godziny 22 wszystko było w porządku. Z lokalu wychodziły ostatnie osoby. Kilka godzin później rozegrał się dramat. Wybuchł pożar. Ogień bardzo szybko objął cały budynek, którego nie sposób było uratować.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
– Gdy dojechaliśmy na miejsce, cały budynek gastronomiczny objęty był już płomieniami.
mówi mł. kpt. Piotr Michalski, strażak dowodzący akcją gaśniczą w Jarosławkach.
Do akcji gaśniczej, oprócz JRG Śrem wysłano zastępy z OSP Książ Wielkopolski oraz OSP Chrząstowo. Cały czas podawano prądy gaśnicze na palący się budynek, z wnętrza którego wyniesiono kilka butli gazowych.
Reklama

Na miejscu swoje czynności prowadzili również policjanci oraz pogotowie energetyczne. Okoliczności powstania pożaru nie są znana. Wiadomo, że w miejscu tym znajdował się monitoring, lecz nie wiadomo czy kamery działały i czy zarejestrowały jakie podejrzane działania. Wyjaśnianiem tego zajmują się policjanci z KPP Śrem.
Reklama
Na skutek działania ognia uszkodzony został również jeden z zaparkowanych w pobliżu budynku pojazdów. W wyniku działania wysokiej temperatury plastikowe elementy auta się stopiły.
Dziwna sytuacja. Tym bardziej że już wcześniej było słychać tam o konurencji różnych którzy się nie dogadywali i nie kazałi stawiać innych gastronomi . A dziwnym faktem to że bar łasuch nagle jest na sprzedaż od poniedziałku . Czyżby nowa konkurencja cche zawitać na jaroslawkach
Dziwne… najlepsza knajpa w SZCZEGÓLNOŚCI JAROSŁAWKACH płonie i to poraz drugi, bo z tego co pamiętam parę lat temu była też podpalona, jeżeli chodzi o konkurencję, ten cały „ŁASUCH” może umyć nogi Darkowi i jego ekipie bo jedzenie w tej nowej budzie mają przeciętne, (ja oceniłbym na 3= na szynach) ale każdy lubi co innego. P.S. Dareczku jesteśmy z tobą i mam nadzieję że szybko wstaniesz na nogi a my będziemy mieli okazję jeszcze w tym sezonie zjeść najlepszego kurczaka i Hamburgera w Wielkopolsce… Pozdrawiam i współczuję… ekipa z Krotoszyna