Poseł Bosacki w Śremie o Zielonym Ładzie i wojnie z Rosją

W Śremie odbyło się spotkanie z posłem Koalicji Obywatelskiej, Marcinem Bosackim, który odniósł się do aktualnej sytuacji w kraju związanej z unijnym programem Zielony Ład, ale i nie tylko. Mówił także o zagrożeniach ze strony Rosji.

Reklama

Temat Zielonego Ładu schodzi z czołówek polskich i międzynarodowych mediów, a kontrowersje wokół jego założeń wzbudzają coraz większe emocje.

Program Zielony Ład, mający na celu walkę ze zmianami klimatycznymi, wywołał falę protestów wśród polskich rolników. Rolnicy w całym kraju wyjechali na drogi, aby wyrazić swój sprzeciw wobec niektórych założeń tego programu, które według nich mogą negatywnie wpłynąć na ich działalność. Ich protesty znalazły poparcie wśród krajowych polityków, którzy starają się mediować między interesami rolników a celami unijnymi.

Podczas swojego wystąpienia w Śremie, poseł Marcin Bosacki podkreślił, że nie wszystkie założenia Zielonego Ładu są złe, a całkowite odrzucenie programu nie jest rozwiązaniem. Bosacki zwrócił uwagę na realne problemy związane z ociepleniem klimatu, które wymagają zdecydowanych działań. „Klimat się ociepla i musimy coś z tym zrobić” – powiedział poseł, wskazując na potrzebę wprowadzenia zmian, które jednocześnie będą uwzględniać potrzeby rolników.

Marcin Bosacki zaznaczył, że dialog jest kluczowy w rozwiązywaniu takich konfliktów. Jego zdaniem, konieczne jest znalezienie kompromisu, który pozwoli na realizację celów ekologicznych bez nadmiernego obciążania rolników.

Równie ważnym zagrożeniem dla Polski, znacznie większym niż nietrafione założenia Zielonego Ładu, jest putinowska Rosja i Białoruś. Polityk, kandydat KO do parlamentu europejskiego, zauważył, że realna groźba napaści Rosji na kraje nadbałtyckie jest spora, a może być jeszcze większa, gdy USA pod ewentualnym rządami Donalda Trumpa wycofają się z NATO. Poseł dodał, że Trump w trwającej kampanii prezydenckiej wykazuje takie tendencje, więc trzeba się po nim spodziewać wszystkiego.