Czerwony alarm w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju
Pracownicy Schroniska w Gaju alarmują! W placówce nie ma już wolnych miejsc dla nowych kotów i kociąt. – Jeszcze nigdy o tej porze roku nie musieliśmy się mierzyć z tak ogromną falą przyjmowanych bezdomnych, rannych, chorych kotów i kociąt – informują. Aktualnie w Gaju jest ich ponad 100!
Reklama
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju nie odmawia pomocy. Przygarnia koty i kocięta, które nie mają bezpiecznego schronienia i wymagają pomocy, zwłaszcza tej medycznej. Lecz nadszedł moment, kiedy w placówce pojawił się czerwony alarm. Nie ma już więcej miejsc!
Jeszcze nigdy o tej porze roku nie musieliśmy się mierzyć z tak ogromną falą przyjmowanych bezdomnych, rannych, chorych kotów i kociąt. Tylko wczoraj przyjęliśmy aż dziesięć, w tym ciężarną kocicę z jej już odchowanym miotem! Nie mamy ani jednego wolnego miejsca. Większość przyjmowanych kotów wymaga całodobowej, specjalistycznej opieki. Nie możemy sobie pozwolić na załamywanie rąk, ale zwyczajnie nie mamy już fizycznie możliwości przyjmować kolejnych podopiecznych…
– informuje Paula Piasecka, kierownik schroniska.
Aktualnie w Gaju przebywa ponad 100 kotów. Są wśród nich zarówno zwierzęta wymagające leczenia, jak i koty zupełnie zdrowe, które potrzebują ciepłego i bezpiecznego domu. Niestety z dnia na dzień adopcji jest coraz mniej.
Dziesiątki kotów powinny jak najszybciej znaleźć domy. Jeśli zastanawiacie się nad adopcją kota, to prosimy — zróbcie to teraz. Pomóżcie nam pomagać!
– apeluje P. Piasecka.
Co można zrobić w takiej sytuacji? Można podesłać artykuł znajomym. Można porozmawiać w rodzinnym gronie i zdecydować się na adopcję. – A jeśli nie możecie adoptować, to promujcie wśród innych kastrację i sterylizację kotów i kocic – bez tego sytuacja nigdy się nie zmieni! – podkreśla kierownik schroniska.
Można także dorzucić „grosik” na konto Fundacji Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju. – W tym strasznie trudnym czasie każda złotówka ma znaczenie. Codziennie zużywamy dziesiątki kilogramów karmy, żwirku, masę środków czystości i leków. Za wszelką pomoc dziękujemy! – dodaje P. Piasecka.
Kontakt dla osób zainteresowanych adopcją: Magda 730 540 162, Paulina 669 391 958