Tu kosimy rzadziej – gmina Śrem w trosce o środowisko

Tu kosimy rzadziej – pod takim hasłem na terenie gminy Śrem, na terenach zielonych, odbywa się kampania przeciwdziałaniu zmianom klimatu. Na czym ona polega?
Reklama

Jak sama nazwa wskazuje hasło „Tu kosimy rzadziej” oznacza mniejszą niż zwykle częstotliwość koszenia traw i łąk w przestrzeni miejskiej. Gmina nie rezygnuje całkowicie z koszenia, ale ogranicza częstotliwość tych prac. Dlatego też w niektórych miejscach w parkach widoczne są specjalne tablice właśnie z hasłem kampanii, a wokół nich znacznie bardziej bujna i wyrośnięta roślinność.
Takie tablice można zobaczyć w Parku Śremskich Odlewników, Miejskim Parku Ekologicznym im. W. Puchalskiego oraz w Ogrodzie Róż. Łącznie miejskie tereny zielone, na których ograniczono koszenie obejmują około 2,7 ha. Największą połać terenu z tej powierzchni, gdzie kosiarki wyjadą rzadziej, stanowi park im. W. Puchalskiego – tutaj będą to cztery obszary o łącznej powierzchni około 2,5 ha.
Dlaczego powinniśmy ograniczyć koszenie trawy w miastach?
Nieskoszone trawniki, gdzie rośliny rosną w dużym zagęszczeniu to po prostu oszczędność wody. Generują one wilgoć, a zasłaniana przez nie gleba nie wysycha. Poza tym wyższe trawy, to również znacznie bardziej rozbudowany ekosystem.
Reklama

I chociaż nie każdemu się to może podobać, to dzięki takim działaniom gminy, ale nie tylko – bo ostatnio również Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie znacznie ograniczyła koszenie trawników – zyskuje nie tylko przyroda, ale również ludzie.