Skradzioną gotówkę ukryła… w bieliźnie
Nosząc przy sobie sporą gotówkę, trzeba mieć oczy dookoła głowy, a przede wszystkim głowę na karku. A co chyba najważniejsze, to należy pamiętać o tym, gdzie się te pieniądze zostawiło. O tym ostatnim zapomniała seniorka, która zgubiła gotówkę zbieraną na wycieczkę, a ktoś sobie je przywłaszczył.
Śremska policja rozwikłała zagadkę zagubionej teczki z gotówką na wspólny rodzinny wyjazd. Właściciela pieniędzy dopiero po tygodniu zgłosiła się na policję z informacją, że ktoś ukradł jej pieniądze. Dlaczego tyle zwlekała? Nie wiadomo, wiadomo natomiast, co o sprawie mówi policja.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
12 maja br. Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o tym, że kilka dni wcześniej, dokładnie 5 maja, w śremskim sklepie skradziono teczkę z pieniędzmi, która pozostawiona została w metalowym koszyku zakupowym. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego. Z ich ustaleń wynikało, że starsza śremianka weszła do sklepu na zakupy. Wzięła metalowy koszyk i od razu włożyła do niego teczkę z zebraną gotówką przeznaczoną na wspólny wyjazd. Kobieta zrobiła zakupy i wyszła ze sklepu. Teczkę z pieniędzmi pozostawiła w koszyku. Kiedy zorientowała się, że jej nie ma, wróciła do sklepu, ale w żadnym koszyku teczki już nie było.
– podinspektor Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP Śrem.
Kryminalni zatrzymali złodziejkę tego samego dnia, w którym otrzymali informację o kradzieży pieniędzy. Te również udało im się odnaleźć – 56-latka, która wyciągnęła je z teczki, miała je schowane w szafce z bielizną.
Reklama
Odzyskane pieniądze wróciły do prawowitej właścicielki.