Rewitalizacja przez prywatyzację
Gmina Śrem przygotowuje się do przesiedleń mieszkańców z kilku kamienic na terenie miasta. Lokalizacje zostały już wybrane, rozmowy z lokatorami zakończone. Czemu ma to służyć? Obniżeniu kosztów i być może rewitalizacji starej części miasta.
Osiem kamienic znajdujących się przy ulicach Wawrzyniaka, Wielkiej Rzeźnickiej, Ogrodowej, Jasnej oraz Gostyńskiej zostało wytypowanych do oddania w ręce prywatne w drodze sprzedaży lub do zwrócenia ich właścicielom. Gmina w ten sposób chce szukać oszczędności oraz jak się uda, dokonać ich rewitalizacji przez prywatyzację. Nowi właściciele być może zechcą wyłożyć grube setki tysięcy złotych, by budynkom przywrócić dawny blask i w ten sposób zachęcić przyszłych potencjalnych najemców do wprowadzenia się do lokali. Czy to się uda? Nie można przekreślać takiego scenariusza. Niemniej wobec drożyzny, jaka otacza nas zewsząd, może być to trudne do zrealizowania.
Zostaną przesiedleni do innych mieszkań
Lokale te zamieszkują śremianie. Jak los ich spotka? Przecież nie mogą znaleźć się na bruku. Oczywiście gmina ma możliwość sprzedaży kamienic wraz z lokatorami i być może tak będzie w tym przypadku. Jednak lokatorzy nie będą skazani na horrendalne czynsze narzucone przez nowych właścicieli. Dla nich szykowane są nowe lokale. Wprawdzie dopiero na papierze, ale już coś w temacie się dzieje. Kroki zmierzające do tego, aby ten scenariusz się ziścił zostały już poczynione.
– Na ulicy Żurawiej powstaną dwa bloki, w sumie 40 mieszkań z przeznaczeniem dla lokatorów z umową komunalną i bez zadłużenia – mówi Wiesław Małaszniak, prezes ŚTBS, która zarządza mieszkaniowym mieniem komunalnym. Oba bloki powstaną w tej samej lokalizacji, gdzie już znajduje się sześć bloków, a kolejne trzy są budowane. Wybudowane zostaną trzy rodzaje mieszkań – 40-metrowe, 47-metrowe oraz 51-metrowe. Mieszkania zostaną wybudowane pod klucz, czyli mieszkańcy nie będą musieli już tak jak w systemie deweloperskim wykonywać dodatkowych prac.