Kacper Winckiewicz we wrześniu skończy 16 lat. Jest nastolatkiem, który do niedawna żył beztrosko jak większość chłopców w tym wieku. I miał do tego pełne prawo. Wszystko zmieniło się kilka miesięcy temu…
– Kacper w kwietniu 2022r. przeszedł orchidektomię, czyli usunięcie jądra, które wysłano do badania histopatologicznego. Wynik otrzymaliśmy po czterech tygodniach i niestety potwierdził on najgorsze… Jest to nowotwór złośliwy jądra. Ciężko opisać co czuliśmy, dowiadując się, że po raz kolejny życie nam nie odpuszcza… – wspomina mama nastolatka. Okazuje się, że siostra Kacpra w grudniu 2021r. ciężko zachorowała i do dnia dzisiejszego zmaga się z chorobą.
Kacper jest pod opieką Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu. – Niestety wyniki rezonansu magnetycznego i tomografu komputerowego potwierdziły przerzut do węzłów chłonnych jamy brzusznej. Oznacza to agresywną chemioterapię. Obecnie Kacper jest po pięciodniowym podaniu chemii, przez port naczyniowy. Kolejne cykle przed nim, ustalono ich pięć. 22 lipca jedziemy do szpitala na kolejne pięć długich dni podania chemii. Syn nam słabnie, chudnie, wszystko go boli po pierwszym cyklu chemioterapii, a to dopiero początek… – mówi pani Ilona, która wraz z mężem postanowiła poprosić dobrych ludzi o pomoc w finansowaniu leczenia syna.
– Strasznie źle się z tym czujemy prosząc ludzi o pomoc, ale każdy rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka. W szpitalu Kacprem zajmowali się rehabilitant, fizjoterapeuta, a po wyjściu ze szpitala Narodowy Fundusz Zdrowia ma bardzo długie kolejki oczekujących na rehabilitacje. Koszty rehabilitacji są duże i dlatego prosimy ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe. Nie chcemy, aby Kacper, usiadł w fotelu i powiedział: „nie ruszam się, bo mnie wszystko boli”. On ma dopiero 15 lat, całe życie przed nim… – podkreślają bliscy chłopca.
Zebrane środki zostaną przeznaczone na leki, rehabilitację oraz na dojazdy do szpitala. Wpłat można dokonywać poprzez specjalnie założoną zbiórkę na portalu zrzutka.pl
