W środę Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok w głośnej sprawie, która zbulwersowała śremską społeczność. Robert S., mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, w pustostanie przy ul. Mickiewicza w Śremie najpierw rozlał paliwo wokół śpiącego Pawła Ch., następnie je podpalił. Płomienie dosięgły śpiącego bezdomnego, który następnego dnia zmarł w wyniku obrażeń w szpitalu w Siemianowicach Śląskich.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę 25 lat pozbawienia wolności – czyli dokładnie tyle, ile wnioskowała prokuratura. Obrona oskarżonego domagała się jego uniewinnienia.
W uzasadnieniu wyroku sędzia stwierdziła, że Robert S. jest osobą zdemoralizowaną, wielokrotnie karaną i w toku postepowania oraz przed sądem nie wyraził skruchy z powodu śmierci kolegi oraz nie przeprosił rodziny tragicznie zmarłego.
Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura najprawdopodobniej nie będzie go zaskarżać. Niewykluczone, że apelacje wniesie obrona, po wcześniejszym zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.