|||

Świetlica w Psarskiem działa pełną parą!

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Wraz z nowym rokiem kalendarzowym w świetlicy w Psarskiem zapanowały nowe porządki. Kierownikiem obiektu została Justyna Skrzypczak. Wspiera ją Dorota Witczak. Sołtys Łukasz Brzeziński też nie odmówi pomocnej dłoni. Proponują oni mieszkańcom szereg zajęć integracyjnych. Wraz z początkiem ferii ruszyły pierwsze z nich.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

W poniedziałek, 30 stycznia odbył się spacer z kijkami. Trening poprowadził jeden z najaktywniejszych seniorów w gminie Śrem i zarazem mistrz nordic walking – Wojciech Strabel. Po zajęciach był czas na kawę, ciacho i rozmowy.





Podczas ferii odbyły się także zajęcia kreatywne pn. „Zrób to sam”. Uczestnicy warsztatów mieli za zadanie stworzyć podręczny i wielofunkcyjny notes. Natomiast w piątek, 10 lutego świetlica zamieniła się w salę kinową. – Zaprosiliśmy dzieci na stare, domowe kino z projektora – wyjaśnia Justyna Skrzypczak.

Zanim jednak rzutnik Ania pomógł przenieść się uczestnikom do świata rozrywek znanych nam z PRL, pani Justyna zaprezentowała czarodziejski kuferek pełen jej wspomnień z dzieciństwa. W walizce ukryła się szmaciana lalka Zuzia, pocztówki z podróży, pocztówki dźwiękowe czy analogowy aparat fotograficzny na klisze. Dla wielu dzieci to była nowość!

Ponadto Justyna Skrzypczak zaproponowała młodym mieszkańcom wsi zabawę we wspólne czytanie i tworzenie ilustracji do „sąsiedzkiej książki”, dorosłych z kolei przepytała z wiedzy o PRL. Jakie były nagrody? Praktyczne! Zwycięzcy konkursu wygrali talon na posprzątanie lasu lub bon na wykonanie porządków w świetlicy.

  Pijany spowodował wypadek pod Kórnikiem

Piątkowe spotkanie oficjalnie zainaugurowało nową działalność świetlicy. W otwarciu udział wzięli mieszkańcy Psarskiego, naczelnik pionu edukacji i usług społecznych – Barbara Jabłońska, prezes Fundacji na Rzecz Rewaloryzacji Miasta Śrem – Hieronim Bartkowiak oraz radni miejscy. Duża frekwencja podczas piątkowego spotkania wskazuje na fakt, że to miejsce jest potrzebne na mapie wsi, a mieszkańcy chętnie będą brali udział w zajęciach świetlicowych. – Z pewnością nie będą się tu nudzić – zapewnia J. Skrzypczak.