Sensacyjne odkrycie w Chwałkowie Kościelnym
To jeden z tych momentów, w których historia dosłownie wyłania się spod ziemi. Po miesiącach intensywnych badań, analiz map i nowoczesnych pomiarów, badacze mogą ogłosić sukces: średniowieczne grodzisko w Chwałkowie Kościelnym zostało oficjalnie potwierdzone!
To odkrycie nie tylko rzuca nowe światło na dzieje gminy Książ Wielkopolski, ale staje się kolejną perłą w koronie archeologicznych skarbów powiatu śremskiego.
Wszystko zaczęło się od pożółkłego arkusza mapy z 1911 roku. To właśnie tam, na styku Kołacina i Chwałkowa Kościelnego, naniesiono intrygującą adnotację o „starych okopach”. Dla laika mógł to być jedynie ślad dawnych melioracji, ale dla naukowców z Muzeum Śremskiego i Fundacji Relicta był to czytelny sygnał, że pod warstwą darni drzemie zapomniana historia.
Kolejne kroki przypominały pracę nowoczesnych detektywów. Wykorzystanie obrazowania satelitarnego pozwoliło precyzyjnie wytypować obiekt ukryty na łąkach nad Kanałem Obry. Prawdziwym przełomem okazały się jednak fotografie lotnicze wykonane z drona. Dzięki nim udało się uchwycić tzw. wyróżniki roślinne – specyficzne smugi w wegetacji, które niczym rentgen pokazały zarys dawnej fosy otaczającej obiekt.
Reklama
Lokalna pamięć często przechowuje ziarno prawdy, choć bywa ono ubrane w płaszcz legendy. Właściciel jednej z łąk wspominał o istniejącym niegdyś w tym miejscu wzniesieniu, które z czasem zostało rozwiezione. Według ludowych podań mieli tam w dawnych czasach stacjonować „Szwedzi”. Badacze szybko jednak zweryfikowali te opowieści – kształt obiektu i jego położenie sugerowały znacznie starszą metrykę.
Wszystko wskazywało na to, że mamy do czynienia z grodem stożkowatym – typową dla średniowiecza rezydencją rycerską wzniesioną na sztucznym nasypie. Aby dowieść tej tezy, archeolodzy sięgnęli po świder ręczny. Wyniki odwiertów nie pozostawiły złudzeń: podłoże nie jest formą naturalną – natrafiono na celowo nawiezioną glinę; glina służyła do wzmocnienia terenu pod budowę stabilnej konstrukcji obronnej oraz zidentyfikowano wyraźne warstwy kulturowe świadczące o obecności człowieka.







Każdy archeolog marzy o „podpisie” epoki, a w Chwałkowie udało się go odnaleźć. Niepodważalnym dowodem na chronologię obiektu okazała się moneta.
Odkrycie to jest częścią szeroko zakrojonego projektu „Inwentaryzacja średniowiecznych obiektów obronnych z powiatu śremskiego”. Co ciekawe, ziemia śremska już wcześniej odkrywała przed nami podobne tajemnice. Warto przypomnieć, że w przeszłości sensacyjne odkrycia miały miejsce w samym Psarskiem.
Podczas prac badawczych przy tamtejszej oczyszczalni ścieków, natrafiono na pozostałości bytowania ludzi na tym terenie. Wśród odnalezionych artefaktów pojawiły się fragmenty naczyń późnośredniowiecznych, które potwierdzają, że miejscowość była zamieszkała przez rycerstwo lub osoby związane z lokalnymi rodami szlacheckimi.
Szczególnie interesującym elementem odkrycia jest sam kopiec. Wykonane pomiary wykazały, że szczyt obiektu mierzy około 24 metrów w najszerszym punkcie, a jego długość wynosi około 37 metrów. Całość ma formę masywnej struktury, której podstawa ma około 52 metrów szerokości i 64 metrów długości. Takie rozmiary sugerują, że nie jest to przypadkowy kopiec, lecz celowo usypana struktura, która miała pełnić funkcję obronną. W późnym średniowieczu rycerstwo często stawiało swoje siedziby na sztucznie usypanych kopcach, które dodatkowo zabezpieczano fosami, palisadami czy wałami.


