Śmierdząca sprawa. Wywrotka ciężarówki z odpadami w Ostrowie [FILM]
Chciał uniknąć zderzenia ze Skodą i „położył” zestaw pełen odpadów kat. 3.
Szykują się potężne utrudnienia na drodze wojewódzkiej 434 w miejscowości Ostrowo. Tam około godziny 11 doszło do kolizji Skody z samochodem ciężarowym. Auto ciężarowe po uderzeniu w tył Skody wypadło z drogi i przewróciło się na prawy bok. Jak informują służby, nikomu nic się nie stało.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Na miejsce zdarzenia udały się cztery zastępy straży pożarnych z JRG Śrem, KP PSP Śrem i OSP Pysząca, a także policja. Żaden z uczestników zderzenia nie wymagał pomocy medycznej. Strażacy, po rozpoznaniu, że nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia rozjechali się do bazy. Na miejscu pozostali policjanci.
Reklama
Aktualnie w miejscu kolizji nie występują utrudnienia, ale trzeba się z tym liczyć, że takowe pojawią się w momencie podnoszenia pojazdu ciężarowego na koła. Operacja ta musi być przeprowadzona precyzyjnie, by śmierdzący ładunek – a są nim odpady pozwierzęce – nie wylał, nie wysypał się z naczepy. W przeciwnym wypadku mieszkańców okolicy czeka niewyobrażalny smród. Sama procedura podnoszenia ciężarówki na koła, a następnie wyciągania jej z pola może zająć nawet kilka godzin. Jeszcze nie wiadomo, kiedy pojazd będzie usuwany z pobocza drogi.
Reklama
Z ustaleń policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego wynika, że kierujący samochodem marki Volvo wraz z naczepą, 29-letni mieszkaniec powiatu rawickiego, nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i najechał na tył samochodu Skoda Octavia, którym kierował 45-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego. Następnie kierujący Volvo stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie przewrócił się na bok. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 1020 zł i na jego kontro wpłynęło 10 pkt. karnych – podaje podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP Śrem.
Tego samego dnia około godziny 18 rozpoczęło się podnoszenie ciężarówki. Na czas działań droga była całkowicie zamknięta. W związku z tym policja wyznaczyła objazdy: drogą wojewódzką 436, czyli trasą na Książ Wielkopolski. Przed Książem trzeba było skręcić w prawo na Brzóstownię, a dalej kierować się na Włościejewki, Włościejewice, Błażejewo, Trąbinek i Dolsk. Ponadto dla jadących od strony Gostynia objazd odbywał się przez Pinkę, Międzychód, Bodzyniewo, Kadzewo, Nochówko i Nochowo.
