Od 10 do 12 czerwca można było obserwować Truskawkową Pełnię Księżyca – zjawisko astronomiczne, pojawiające się raz na 18 lat! To jedna z tych rzadkich pełni, które wydają się większe i bardziej intensywne niż zwykle. Wówczas orbita ziemska i orbita Księżyca maksymalnie zbliżają się do siebie.

Pełnia Księżyca w czerwcu 2025 roku wyróżniała się też ze względu na wyjątkowe ułożenie Księżyca na niebie. W tym roku nasz naturalny satelita znalazł się bardzo nisko nad linią horyzontu. Ta unikalna pozycja powoduje, że Księżyc wygląda na znacznie większy i bardziej intensywnie zabarwiony niż podczas zwykłych pełni. Efekt ten wzmacnia zjawisko optyczne znane jako „iluzja księżycowa”, która sprawia, że widzimy go jako ogromny, złocisty krąg tuż nad horyzontem.

Może nie była to superpełnia, jednak i tak warto było zwrócić na nią uwagę, ponieważ Księżyc przybierał czerwono-różowy albo pomarańczowo-różowy albo pomarańczowy odcień. Ten efekt był wynikiem i zależał od rozproszenia światła w atmosferze Ziemi.

Reklama

Co ciekawe, to nie dlatego to zjawisko nazwano Truskawkową Pełnią, iż Księżyc mieni się wówczas czerwono-różowo-pomarańczowymi barwami. Albowiem nazwa pochodzi od starożytnych Indian, którzy w czerwcu dokonywali zbioru dzikich truskawek. Inną nazwą tej pełni jest Różany Księżyc, która nawiązuje do kwitnących w czerwcu róż.

Najlepszy czas na podziwianie Truskawkowego Księżyca przypadł na wieczór 11 czerwca. Wtedy tarcza Księżyca była dobrze oświetlona. Pełnia utrzymywała się aż do 12 czerwca. Jednak jeszcze przez kilka dni widoczna będzie na niebie chociaż namiastka tego obrazu.

Następna taka okazja do podziwiania Truskawkowego Księżyca pojawi się dopiero w 2043 roku. Dlatego dla tych, co nie mieli okazji zobaczyć tego cudownego widoku na żywo, przygotowaliśmy galerię zdjęć, z różnych ujęć na terenie Śremu.