Piłkarze Amicusa nie poradzili sobie z czterdziestolatkami z Klęki
Pudło Huberta Dolaty z 90. minuty było najlepszym podsumowaniem sparingu Amicusa z Oldbojami z Klęki. Padł bezbramkowy remis.
W niedzielę podopieczni Wojciecha Onsorge nie poradzili sobie z czterdziestolatkami z Klęki. O ile w pierwszej połowie przeważali, stwarzali okazje i wydawało się że bramki są kwestia czasu o tyle w drugiej – kiedy wydawało się że oldboje opadną z sił – mecz się wyrównał i rywale także mieli swoje okazje. Po jednym ze strzałów zespół Amicusa od utraty gola uratowała poprzeczka. W 90 minucie piłkę meczową na nodze miał Hubert Dolara, ale fatalnie przestrzelił z bliska nad poprzeczka i nie pozostało mu nic innego, jak tylko złapać się za głowę.
– Graliśmy zbyt wolno, a oldboje swoim doświadczeniem dobrze się ustawiali i zdołali zachować czyste konto. Niestety, po raz kolejny zagraliśmy dwie różne połowy – podsumował Wojciech Onsorge, trener Amicusa.
Przed drużyna z Korki teraz obóz w Rewalu, gdzie 1 marca zagrają sparing z Bałtykiem Gostyń.
