W piątek, 7 lutego, w Sądzie Rejonowym w Śremie rozpoczął się proces dotyczący wyłudzenia od powiatu śremskiego dotacji na działalność jednej z policealnych szkół w Śremie – prowadzonej przez znanego organizatora placówek oświatowych, Jakuba T.

Kontrola szkoły przeprowadzona w 2018 roku przez odpowiednie organy wykazała, że prowadzona była nierzetelna dokumentacja oraz zawyżona liczba słuchaczy, co skutkowało wypłatą przez powiat śremski około 130 tysięcy złotych nienależnej dotacji na prowadzenie szkoły.

Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:

Na ławie oskarżonych zasiada czworo osób: Jakub T., Jakub L., Marcin J. i Amanda F. Cała czwórka ma także postawiony zarzut nakłaniania do fałszywych zeznań.

Reklama

W sprawie tej przesłuchano kilkudziesięciu świadków, którzy będą składać zeznania podczas kolejnych posiedzeń sądu. Na rozprawę nie stawił się Jakub L., który w czasie zdarzeń pełnił funkcję dyrektora policealnej szkoły.

Reklama

Żaden z obecnych na rozprawie oskarżonych nie przyznał się do stawianych zarzutów. Jakub T. przyznał jednak, że jako organ prowadzący szkołę czuje się odpowiedzialny za wyrządzone szkody i oświadczył, że zostały one naprawione, co oznacza zwrot nienależnie pobranych pieniędzy do kasy powiatu.

Obrońcy Jakuba T. zwrócili się do sądu z wnioskiem o utajnienie rozprawy, argumentując, że ich klient jest „osobą publiczną znaną w całej Polsce”. Przewodnicząca składu orzekającego, asesor sądowy Maria Rzechuła-Chodkiewicz, odrzuciła ten wniosek.