Odejścia z PSP Śrem. Zastępca dowódcy JRG i dowódca zastępu przeszli na strażacką emeryturę

Aspiranci sztabowi Dariusz Rogasik i Miłosz Maciejewski z końcem stycznia zawiesili strażacki mundur na wieszak i odeszli na zaopatrzenie emerytalne.
Ostatni dzień stycznia to dla dwóch strażaków z JRG Śrem ostatni dzień służby w tej formacji. Podczas porannej zmiany służby strażacy ci pożegnali się z mundurem i przeszli na zasłużoną emeryturę.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Dariusz Rogasik w służbie PSP Śrem przepracował ponad 26 lat, a Miłosz Maciejewski, dla kolegów z pracy „Belik”, nieco mniej, bo 17 lat, jednak licząc ze służbą w wojsku, również w formacjach mundurowych ma wysługę ponad 25 lat.
Reklama

Odchodzących na emeryturę strażaków odprawił st. bryg. Adam Topolski, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Śremie.
Gratulacji, życzeń pomyślnej emerytury i podziękowań nie było końca.
Odchodzących na emeryturę strażaków żegnali także ci, których oni sami kilka lat wcześniej pożegnali ze służbą, a więc wcześniejsi strażaccy emeryci.





















Była to bardzo trudna decyzja do podjęcia. Stanowisko trzeba przekazać innej osobie. Decyzję tę, kto mnie zastąpi na tym stanowisku, będzie podejmował komendant. (…) Najbardziej spektakularną, najdłuższą akcją, w jakiej brałem udział, to jest to nasza słynna Pysząca. Najcięższe akcje to są zawsze te działania z udziałem dzieci, w których to właśnie dzieci są poszkodowane. Trudno z tylu akcji na przestrzeni tylu lat wybrać te kilka, które wyryły się w pamięci. Będzie mi brakować tego pomagania ludziom. Jako służba byliśmy zawsze w centrum działań, nieśliśmy pomoc. Tej adrenaliny będzie mi brakować, ale myślę, że z czasem znajdę sobie jakieś hobby — powiedział nam odchodzący na emeryturę Dariusz Rogasik, zastępca dowódcy JRG Śrem.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.